12

                              Powroty, podróże i urlop

      Długo zastanawiałam się co napisać. Długo też trwała moja nie obecność tutaj. Długa też była moja droga powrotna z pracy do domu...
      Nie zdążyłam umieścić zdjęć z ostatnich zakupów przed powrotem do domu... Ale to też w swoim czasie... 
      Teraz odpoczywam po intensywnym urlopie  i wizycie w Krakowie u rodziny ( jakże miłej rodziny).Odpoczywam po dwóch tygodniach podróż w tę i z powrotem. Powoli dochodzę do siebie i ogarniam się... oraz "chatę" po remoncie, który zafundował mi mój małżonek... ale o tym też  później... Wszystko w swoim czasie.
     A teraz,żeby lekko zakończyć moje wypociny parę zdjątek mojego obecnego mani... Nic wielkiego. Zwykła "lawenda" od Eveline Cosmetics "color  edition" nr 922... Kremowe żelkowe krycie. Nie smuży. Dwie warstwy. Schnie przeciętnie. Jak jest trwały? Tego jeszcze nie wiem. Na moich pazurkach nawet najlepszy lakier nie trzyma się zbyt długo... jakieś 24 h...???  Jak zwykle zastosowałam:
- podkład od Sally Hansen "Hard as Wraps", 
- dwie warstwy lakieru Eveline Cosmetic nr 922 ,
- Sally Hansen Insta Dry.





  Wybaczcie jakość zdjęć... Wciąż nad tym pracuję... ;-) Pa

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018