27


                        ZAKUPY PRZED WYJAZDEM

   Witam!!! :-) Jak już wiecie moja praca to opiekunka osób starszych. Praca ta wiąże się z regularnymi wyjazdami. W obecnym czasie pracuje w  Niemczech, ale był też czas że pracowałam w innych państwach.Ale do czego zmierzam? A no do tego, że nie długo wyruszam w drogę powrotną do domu i dzisiaj zrobiłam już ostatnie zakupy kosmetyczne przed wyjazdem. Czeka minie jeszcze zakup paru ubrań dla mojej córy i to wszystko. Uprzedzam,że będzie  dużo zdjęć. Ok no to lecimy...


      Wiadomo,że zimowej limitki nie może zabraknąć w domu. Kupiłam po trzy sztuki każdego. Dwie dla mnie i jedna na prezent dla Was ( ale do tego jeszcze trochę czasu). 

    
      Kolejnym i oczywistym wyborem były peelingi. Pierwszy z lewej to zwyklaczek pomarańcza z mandarynką,drugi natomiast to zimowa limitka i jest to Creme- Ol z olejkiem migdałowym o zapachu jabłka z cynamonem. A po prawej nowość ze stajni Balea żel pod prysznic z tzw. shimmerem o zapachu Kiwi.
  
   
       Sztampowe kremowe żele Balea  o właściwościach nawilżających. Truskawka ( dla córci), Kokos i Nektarynka, Marakuja oraz Limetka z Aloe Vera.


    Jak widać zakupowe szaleństwo w DM-ie wciąż trwa,więc idę dalej. Na załączonym obrazku  pierwszy po lewej widzimy nowość w kwestii balsamów o nazwie PROTECT.  Przeznaczeniem tego balsamu jest ochrona naszej skóry w okresie zimowym. Następny  w kolejce żel pod prysznic z minerałami morskimi o zapachu brzoskwinia- mango... Od strony prawej mamy kremowe mydło do rąk z limitki zimowej o zapachu lilii i jeżyn.


     Tutaj jest komplet Dentodent dla mojej znajomej. Gdybym wiedziała wcześniej , to już dawno dostałaby go w prezencie. Obok mamy niemiecki odpowiednik wosków zapachowych YC z Rossmanna. Intensywniej pachną i dłużej uwalniają zapach. Starczają na 30 h. Zakupiłam po dwie sztuki. Zapach : Winterberry i Cranberry, czyli odpowiednio zimowe. Był jeszcze zapach Vanilli ,ale jak dla mnie zbyt słodki.


         Po dwa szampony witaminowe Balea ( dla córki) i Schauma (te akurat w promocyjnej cenie). Obydwa w przystępnej cenie... więc czemu nie?


 
     Od lewej Babylove Ultra Sensitive krem do twarzy i ciała dla dzieci. Z Dresdner Essenz zestaw Wellness z Różą oraz krem do ciała Balea Masło Shea z olejem Arganowym.
  
  
  Znów Dresdner Essenz tym razem pastylki do kąpieli o przecudownym zapachu (nie wiem czego) razy trzy.




     Z kolorówki to co tutaj widać, czyli trzy lakiery Manhattan. Pierwszy z lewej już opisywałam, a dwa następne z edycji urodzinowej kupiłam troszkę później oraz  zmywacz do paznokci w słoiczku ( nawiasem mówiąc to spryne urządzonko).



   Od lewej przeźroczysta Essie Lash & Brow Gel Mascara, naklejki do Frencza od Essie i darmowa mascara z olejem Arganowym z Manhattan-u dodana do ostatnich lakierów.


     Tu mamy najlepszy według mnie płyn do prania ubrań. Tu w wersji Sensitive. Zazwyczaj piorę w nim bieliznę i ubrania córci.
Ładnie pachnie i "dba" o prane ubrania.  
      No i dobrnęłyśmy do końca. W zakupowych torbach gdzie nie gdzie poniewierały się jeszcze słodycze, herbaty i przyprawy.  Tak więc, tutaj już kończymy na dziś. Pa
                                                                      cathy

     

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

741. DNO DNA LUTY 2018

256. WYGŁADZAJĄCO - OCZYSZCZAJĄCA MASECZKA DO TWARZY VOLCANIC ICELAND AVON # 48