140. RECENZJA Z FIRMĄ AVON # 20
MASECZKA Z MINERAŁAMI Z MORZA MARTWEGO
OD PRODUCENTA :
Głęboko oczyszczająca maseczka błotna do twarzy z minerałami z Morza Martwego. Pochłania nadmiar sebum, zmniejsza widoczność porów,pozostawia skórę miękką, gładką i promienną. Używać 2-3 razy w tygodniu.
MOJA OPINIA :
- Maseczkę otrzymujemy w plastikowej 75 ml tubie zamykanej na klik. Jest ona poręczna i nie wypada z dłoni.
- Kolor maseczki jest taki sam ja kolor rzeczonej tuby.
- Zapach taki błotno - alkoholowo - męski(?). Nawet przyjemny.Podczas schnięcia maseczki na twarzy i po zmyciu jej nie wyczuwalny.
- Działanie zgodnie z opisem producenta. Czyli dobre dla cery.Przy regularnym stosowaniu faktycznie minimalnie rozświetla skórę.
- Ja używam jej trzy razy w tygodniu i nakładam cienką warstwę - dzięki temu mam pewność,że mi nie zaszkodzi - wedle zasady " mniej znaczy lepiej".
- Po nałożeniu maseczka ma taki mokry szary kolor ( jeśli wiecie o co mi chodzi), a po zaschnięciu jest on typowo "sucho piaskowy".
- Pomaga tez opanować niespodzianki na twarzy.
SKŁAD :
WYGLĄD PO NAŁOŻENIU:
WYGLĄD PO ZASCHNIĘCIU :
Pozdrawiam.
cathy c.
Mam i lubię tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńWitam. Ja też ją lubię. To moja któraś tubka. :) Pozdrawiam.
UsuńJa kupiłam sobie peeling z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńWitam. Peeling też jest dobry. post w przygotowaniu. :) Pozdrawiam.
Usuńja lubię ją:)
OdpowiedzUsuńRaczej nie przepadam za kosmetyki do twarzy z Avon :P
OdpowiedzUsuń