192. THE BODY SHOP MASEŁKO MANGO




Dzisiejszy bohater jest mały,rzekłabym nawet nie pozorny.
Ok. Masełko otrzymujemy w dwóch wielkościach: 50 ml i 200 ml. 
Przy czym ja posiadam tę mniejszą. 
Słoiczek jak widzimy jest plastikowy, zamykany na zakrętkę.
Konsystencja nie jest typowa dla maseł. 
Raczej kremowa i nie zbita.
Masełko super rosmarowuje się na ciele.
Jest bardzo wydajne dzięki swojej konsystencji o której 
wspomniałam.
Zapach jest owocowy, ale nie wyczuwam tu silnego zapachu 
owocu mango. Majaczy gdzieś w oddali.
Skóra jest po nim miękka, gładka i przyjemna w dotyku.
Masełko jest przeznaczone do skóry suchej i bardzo suchej.
Doskonale nawilża.
Może cena odstrasza,ale od czasu do czasu warto rozpieścić nasze ciało naturalnymi dobroczynnymi olejkami.

KONSYSTENCJA :


SKŁAD :



MOJA OCENA : 
4,5/5

Pozdrawiam. 

cathy c.

Komentarze

  1. no własnie dokładnie taką chce uzyskac konsytencje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie pasował mi trochę jego zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kilka produktów z TBS i nie powaliły mnie na kolana. Lubiłam je ale cena, bardzo zawyżona według mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś mnie one nie kuszą, miałam dwa razy i zapachy mi nie podeszły choć działanie nie było złe...

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię masełka,ale niekoniecznie z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018