225. RECENZJA Z FIRMĄ AVON # 42
WODA PERFUMOWANA
PERCIEVE OASIS
Witam Was moje drogie.
Kolejny pochmurny i zimny dzień.
Mamy już kalendarzowe lato,
a tu bardziej wiosenno -jesienna
aura.
Ostatnimi czasy zaczęłam mieć
lekką obsesję na punkcie
wód perfumowanych,
czy też wód toaletowych.
Latami moim numerem jeden
była Elisabeth Arden
Gree Tea.
W paru wersjach.
Gdy obecna buteleczka
dobiła dna zaczęłam
rozglądać się
za czymś innym.
Nie było to spowodowane nudą,
a raczej faktem,
że Elunia w Polsce
jest pierońsko droga.
Oczywiście zależy gdzie.
Jednak fakt,
iż mam ostatnio fazę na Avon
spowodował za rozglądnięciem się
co może mi pasować w ich ofercie.
Już od zeszłego roku.
Nic mi nie pasowało.
Większość była za słodka,
lekko dusząca.
Tylko zeszło roczna limitka
Caribbean Paradise
wydała się mi sensowna.
No,ale to limitka.
Przeglądając tegoroczne katalogi
nic mi nie podpasowało.
Czytając opisy zapachów
wydawało się mi,
że wszystko jest na jedno kopyto.
Powiem Wam szczerze,
że tytułową wodę
zamówiłam w ciemno.
Urzekły mnie liście fiołka
w opisie zapachu.
Zapach składa się z zapachów:
- liści fiołka ,
- białej piwonii,
- białe piżmo.
Daje to lekkie kwiatowe
połączenie.
Pachnie pięknie.
Kobieco.
Jest z tego rodzaju zapachów
kwiatowo - świerzych.
Faktycznie jest odprężający i uspokaja zmysły,
jak obiecuje nam producent.
Tak niepodobny do całej serii Percieve.
Dobry na co dzień,
jak i od tzw. "święta".
Polecam Wam go
jeśli lubicie zapachy kwiatowe,
ale nie z rodzaju tych duszących,
lecz świerzych i lekkich.
Mimo wielu zalet
nie jest to jeszcze zapach,
którego szukam.
W najbliższym czasie nie zamierzam
do niego wrócić.
Jest jeszcze parę,
które zamierzam przetestować.
MOJA OCENA :
4,5/5
Pozdrawiam.
cathy c.
Kocham ten zapach po prostu :)
OdpowiedzUsuńJa też go lubię... Póki co na razie. :-) Pozdrawiam.
UsuńOdlotowy flakonik, a zapachu nie znam ;)
OdpowiedzUsuńNio ... flakonik jest niczego sobie... :-)
UsuńAkurat tego zapachu nie znam raczej zazwyczaj kupowalam wersje tradycyjną choć coś z nią na mieszali i nie jest już taka jak kiedyś. Teraz mam chęć na summer white te z zielona nakrętką bo ma mieć coś wspólnego z konwalia jej zapach ;)
OdpowiedzUsuńWitam. Kochana powiem Ci ,że Sumer White Bright też wpadło mi w oko. Obecnie jestem w fazie testów końcowych. Jak dla mnie też jest super. I ma szansę stać się n r 1 na co dzień ,ale o tym za pare dni. Powiem tylko tyle, że faktycznie czuć konwalie.:-) Pozdrawiam.
Usuńja miałam tylko te niebieskie percive a te mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuń