279. MASECZKA ZWĘŻAJĄCA PORY AA



Tak oto wygląda bohater tego postu.
Dziś Was odrobinę zamęczę ich ilością.

OD PRODUCENTA :

Maseczka opracowana z myślą o skórze z rozszerzonymi porami.
Dzięki wyspecjalizowanym składnikom zmniejszy ich widoczność i zredukuje wydzielanie sebum.

MOJA OPINIA :

- Maseczkę otrzymujemy w 10 ml saszetce.
- Zawiera ona: ekstrakt z owoców róży wielokwiatowej,
roślinne polisacharydy,prowitaminę B5 oraz wieloskładnikowy
mikro lipidowy system MLS.
- Maseczka spokojnie starczy nam na dwa razy.
Choć ja zużywam taką saszetkę na raz.
- Po użyciu cera wygląda na odżywioną. Jest gładka i przyjemna w dotyku. Jest też zmatowiona na jakiś czas.
- Generalnie po jednym użyciu nie jesteśmy w stanie zaobserwować zwężenia porów. Aby to nastąpiło musimy 
użyć maseczki wielokrotnie.
- W trakcie nakładania czuć delikatne szczypanie,ale po chwili
uczucie to mija.
- Zapach maseczki jest przyjemny i nienachalny.
- Czy polecam? Oczywiście. Na jeden i na wiele razy.





SKŁAD :



MOJA OCENA :

4,5/5



A tak wyglądałam ja po nałożeniu. ;)
Cudna ze mnie Babajaga.

Pozdrawiam.

cathy c.



Komentarze

  1. Ślicznie Ci w niej ;) Osobiście nie używam produktów z AA bo z reguły się to źle kończy ale dobrze że Tobie odpowiada ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Robaczku! :) Cieszę się,że już wróciłaś. Dziękuję. ;) Będę musiała więcej takich zdjęć publikować...
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Może się skuszę :) Lubię testować nowe maseczki.

    OdpowiedzUsuń
  3. oo ciekawa :) może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam swego czasu maseczki od nich ale bez szału u mnie, potem miałam też i krem i zapchał mnie niestety :( No cóż mi akurat ich kosmetyki nie do końca pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jej ale ciekawaj etsem czy faktycznie sprawdza się w tym zwężaniu porów. Szkoda, ze po takich próbkach nie da się tego sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ją miałam, ale rezultatów podobnie jak ty nie zauważyłam i uznałam, że wolę sprawdzoną Ziaje; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię maseczki z saszetek. Tej nie miałam ale skoro nie działa to i raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana jak pisałam wyżej po jednym zastosowaniu nie jesteśmy w stanie zaobserwować działania. Jest tak prawie z każdą maseczką. Co kolwiek można ocenić dopiero po trzech lub czterech użyciach. :) Pozdrawiam.

      Usuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018