359. KOLEJNE NOWOŚCI LISTOPAD 2015 # 11 CZ.II
Witam Was serdecznie.
Dziś po raz kolejny wypuściłam się w miasto. Powodem tego, była konieczność ponownego kupienia jednego z żeli pod prysznic, który został zużyty. Chcąc napisać jego recenzję byłam zmuszona go nabyć. Na obecną chwilę nie zdradzę Wam,który to. Miałam również możliwość "pobuszowania" w DM'ie w poszukiwaniu nowości z tego tygodnia. No trochę ich jest.Najpierw je przedstawię, a potem przejdę do moich zakupów.
Tealite'y o zapachu świątecznych ciasteczek. Pachną słodziutko i otulająco. W sam raz na te wczesne i zimne wieczory.
Kremowa pianka pod prysznic. Są dwa rodzaje. Ta poniżej o zapachu pączka z truskawkową polewą. Stworzony przez Youtuber'kę Bibi.
Tu kolejna o zapachu mandarynki i lodów waniliowych.
Napisy na wystawce krzyczały: 100% vegan. Sprawdziłam ich skład. Na drugim miejscu SLeS. Na czwartym kokoamfodioctan disodowy. Na siódmym i ósmym olej z migdałów oraz oliwa z oliwek. Może źle nie jest,ale ten SLeS mnie odstraszył.
A teraz moje zakupy.
Pierwszy żel pod prysznic z lewej o zapachu cytrusowego Yuzu i Acai. Drugi lotion pod prysznic o zapachu Magnolii i Orzechów Macadamia.Trzeci to żel pod prysznic o zapachu Cytryny i Wanilii. Już na obecną chwilę mogę powiedzieć,że pierwsze dwa są przyjemne zapachowo.
Multiwitamina i minerały to stały punkt moich zakupów raz na 3 tygodnie w czasie pobytu u Niemców.Chusteczki nawilżane dla dzieci zazwyczaj są mi pomocne podczas pobytu poza domem ( miejscem w którym śpię). Kupiłam też ampułki "naoczne" z Zieloną Herbatą, ponieważ pojawiły się u mnie sińce ( mam nadzieję,że to chwilowe,a nie objaw jakiegoś choróbska). Skład jest obiecujący.
Jeśli chodzi o tego gagadka,to chciałam Wam pokazać że do wyżej wymienionych dwóch żeli pod prysznic w tubce ( Yuzu-Acai i Cytryna-Wanilia) marka Balea "wypuściła" również dezodoranty.
Niestety nie posiadam zdjęcia drugiego.
Na koniec ciekawostka. Kandyzowana pigwa. Jest to trochę większy kawałek (ok. 200 g),który można pociąć w kosteczki,a następnie obtoczyć w cukrze. Smakuje super pomimo pracochłonnego przygotowania.
I tym oto słodkim akcentem żegnam Was dzisiaj.
Pozdrawiam.
cathy c.
Przyjemne zakupy, a kandyzowanej pigwy nigdy nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych wersji żeli pod prysznic z Balea.
OdpowiedzUsuńKochana nie mogłaś, bo to nowości są również i w DM-IE. Pozdrawiam. :-)
UsuńTa pigwa wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńA jaka smaczna... :)
UsuńPigwa kandyzowana ... zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńMandarynkowa pianka musi być cudowna :D
OdpowiedzUsuń