379. PRZESYŁAKA OD MAŻA

Witam Was serdecznie.
 Przed "chwilką" mogłyście widzieć małą awarię z postami. Przepraszam, ale musiałam coś źle nacisnąć i parę postów opublikowało się. Już ślad po nich zaginął.

Dziś przychodzę do Was z paczką od mego pana Małża. Znajdziemy tu trochę rzeczy przydatnych do robienia mydeł i parę kosmetyków od Avon'u. No to lecimy !!!

W ogóle  zacznijmy od tego,że paczka miała przyjść dwa dni wcześniej. Przeleżała swoje na sortowni w Berlinie. Już bałam się,że pomyśleli iż te woreczki (zawierające masło kakaowe i glinkę) to jakieś substancje niedozwolone. Na szczęście opóźnienie było spowodowane nawałem pracy DHL-u z powodu zbliżających się świąt. Tak! Jak powiedział mi pan Dręczyciel u nich święta zaczynają się trochę wcześniej niż grudzień jako taki.
W paczce znalazłam : blender, masło kakaowe( pięknie rozdrobnione swoją drogą), glinkę, wagę dwa barwniki i zapach czekoladowy. Także jestem coraz bliżej wypróbowania moich trzech nowych receptur. Jeszcze  potrzebne mi do szczęścia NaOH i olej rycynowy i już... już.



Oczywiście paczka zawierała też moją mydełkową formę. To będzie jej debiut. Jak się sprawdzi i w ogóle to dokupię jeszcze z trzy takowe.


Na wierzchu paczki znalazłam nowy ( dla mnie ) balsam aloesowy z serii Avon Care. Już jestem po pierwszych testach i mogę powiedzieć tyle,że chyba się polubimy.



Kolejnym znaleziskiem był również balsam,ale tym razem dwu fazowy z serii Avon Naturals (rozgrzewający podobno) o zapachu wanilii i przypraw. Też już go odrobinę testowałam i opinia jak wyżej.


Jako następny ukazała się moim oczom baza pod podkład do twarzy z linii Color Trend. Jest to nowość w Avon'ie. Postanowiłam,że nie będę czekać z testami do powrotu do domu i przeprowadzę je wcześniej. Jestem go bardzo ciekawa. Tym bardziej,że jest tańszy od primera Luxe. No zobaczymy...



Kolejne zdjęcia będą przedstawiać pudełeczka z lakierami. I tak kolejno : 


Desire,



Diamond Shatter ...



i  Coral Reef.

I to już wszystko co do mnie przyszło wczoraj.

Życzę Wam miłego wieczoru.
 Pozdrawiam.

cathy c.

Komentarze

  1. No, no, no co za paczuszka :) To teraz czekam na post z pierwszymi mydełkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam moja droga. Pierwsze będą dopiero po 5 - 6 stycznia. Będą ... jeśli dostanę NaOH. Mam taką nadzieję... A wiadomojak to z tą nadieją jest... A jeśli nie napoczątku stycznia to tak gdzieś w połowie pojawią się pierwsze posty z mydełkami. Jak wrócę do domu. Odpoczywać będę. U mnie wiadomo,że najlepszy odpoczynek przy robieniu mydeł ( mój Małż juz nie może się doczkać). Pozdraiwam. :)

      Usuń
  2. Ciekawa jestem mydełek :) Ten waniliowy balsam uwielbiam, już drugi sezon jesteśmy razem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Kochana Magdo to moje pierwsze spotkanie z waniliwym, ale dobrze zapowiada się na zimę. Mam w domu jeszcze drugą wersję. Jej też jestem niezmiernie ciekawa. Pozdrawiam. :-)

      Usuń
  3. Bardzo miła zawartość paczuszki :)
    Trzymam kciuki, żebyś dostała brakujące składniki do produkcji mydełek :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo moja droga. Też kciuki trzymam. Dawno ich nie robiłam i nie mogę doczekać się powrotu. Aż się palę do roboty!!! :-) Pozdrawiam.

      Usuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018