418. NOWOŚCI W DM-IE CZ. I


Witam moje Miśki. 
Dziś o tym co słychać w DM - ie.
Zaczynamy!!!

LIMITKI 





Jak widać pojawiły się już pierwsze produkty z wiosenno letniej limitki. Żel pachnie świeżo. Bardziej wyczuwam tu zapach lilii wodnej. Gdzieś w tyle pobrzmiewa soczysta brzoskwinia. Jeśli chodzi o balsam lub jak kto woli lotion do ciała to nie sprawdzałam. Nie zużyję go prędko... żel już tak.


Ten lotion pod prysznic oczarował mnie za nim jeszcze go powąchałam. Wszelkie : żele,lotiony  czy też kremowe żele pod prysznic mające zapach cytrynowy są dla mnie stworzone. No,ale gdy doda się do tego imbir... Po prostu bajka!!! Tu imbir na pierwszym planie,a cytryna go dopełnia.
Już wiem,że tego lata będzie eksploatowany na maksa.



Na temat tego szamponu napisano już chyba wszystko. Kolejny rok z rzędu zapach mango.



Tego lata nasze odświeżenie nosi miano arbuza. Zapach jest przyjemny. Niezbyt słodki. Ciekawa jestem czy żel pod prysznic też dołączy do niego.



Pozostając w temacie mgiełek... Treaclemon też w tym roku postawił na fajne zapachy. Róża pachnie naprawdę różą,a wanilia nie jest mdła i przesłodzona.

ŁAPKI ŁAPY ŁAPINY




Obydwa kremy są nowością w DM - ie. Żółty już zdążyłam opisać - nadaje się dla niewymagających dłoni. Różowy już niedługo będzie testowany. Także wyczekujcie opinii.




Te dwa maleństwa są podobne do żeli dezynfekujących Carex'a.
Swoją drogą silikonowe przywieszki są dobrym pomysłem.
Zapachy to : jabłko i malina. Zamierzam kupić obie przed powrotem do domu.



Mydło w piance.Wspaniały kwiatowy zapach.Jeszcze nie w użytku,ale już niuchany. :)


RESZTA




Szampony. Od zielonego od lewej. Z miętą. Odżywka z miętą. Srebrny - ochronny zimowy. Niebieski - głęboko oczyszczający. Pastelowy niebieski - przeciwłupieżowy.




Dusch Das też wyprodukowało swoje balsamy w aerozolu. Zielony - ogórek i róża morska. Żółty - jaśminowo melonowy.



Nie wiem czy to widzicie,ale Garnier postanowił wyprodukować micel z olejkiem. Przeznaczony do demakijażu wodoodpornego.
Jednak mnie nie ciągnie do testów.



Na koniec zapach, który mnie zaciekawił... Powiecie nic szczególnego... Bo to płyn do mycia naczyń. A ja odpowiem : od czasu pobytu w Anglii lubię,gdy wokół mnie roztacza się przyjemny zapach płynu podczas mycia naczyń.
Zielone jabłuszko pamiętamy z czasów socjalistycznych w naszym kraju, ale rabarbar i arbuz musi być naprawdę przyjemny.

To wszystko co zdołałam zauważyć w środę. 

A Was co ciekawi?


Pozdrawiam.

cathy c.

Komentarze

  1. Mam ten nowy płyn micelarny z Garniera :) szampon z Mango kusi <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten ostatni, kwiatowy żel do mycia rąk przepięknie wyglada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Na pewno będzie ozdobą każdej łazienki. :) Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Ale Ci zazdroszczę że masz dostęp do tych kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Och.. żałuję, że w pobliżu mysiej chatki nie ma DM....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Ja tez żałuję... :( Wiesz,żeby choć tak raz w tygodniu móc wejść i pooglądać nowości. A tak to wyprawa samochodem do Berlina albo Frankfurtu. Też daleko...Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

741. DNO DNA LUTY 2018

256. WYGŁADZAJĄCO - OCZYSZCZAJĄCA MASECZKA DO TWARZY VOLCANIC ICELAND AVON # 48