468. HIT MIESIĄCA KWIETNIA 2016 - TOP GEL SHINE AVON # 88



Witam Was moje drogie.
Z dobrych wieści to : Małż nie ma złamanej odnogi,ale i tak zapakowali ją w gips. Musi cierpliwie czekać przez tydzień. Planuje zmienić gips na jakiś nowoczesny ... tzw. lekki. Nie wiem i nie znam się zbytnio. Jednak jestem trochę do tyłu pod względem medycznym. Kolejną rzeczą jest to,że mężczyźni to jednak cykory. Przez ponad 10 minut zastanawiał się jak zrobić sobie zastrzyk z heparyny. Cały czas byłam na telefonie i rechotałam do płaczu. Ani Małż, ani Małża brat... Obaj się bali. Jeden ukłucia i bólu, drugi ... nie wiem czego...Wkońcu teściowa wzięła sprawy w swoje ręce po rozmowie ze mną. Nie wiem co w tym skomplikowanego... Poprostu wbić igłę ze strzykawką w fałd brzuszny i spokojnie opróżnić. A może to tylko dla mnie nie stanowi żadnego problemu?

Ale ja nie o tym dzisiaj... Przy serii Nail Fri zapowiadałam Wam,iż będę testować najnowszy top z serii Gel Shine. Dziś chciałabym trochę o nim opowiedzieć.

Otóż jak seria kolorowych lakierów Gel Shine nie bardzo mi pasuje... tak ten top jest dla mnie odkryciem miesiąca. Jest odrobinę zbyt rzadki (trochę bardziej niż Insta Dri),ale to akurat jest na plus,bo doskonale się go rozprowadza na powierzchni paznokcia. Schnie bardzo szybko. Przy Insta na zupełne wyschnięcie lakieru musiałam czekać nawet do 2 - ch godzin. Choć powiem Wam,że efekt mnie nawet bardzo zadowałał, bo pazurki były twarde jak stal. Tu po zupełnym wyschnięciu ( po dobrej godzinie) otrzymujemy ten sam efekt twardości paznokci. Przy schnięciu lakieru top nie powoduje jego obkurczania ( wiecie o co mi chodzi...).Następnym plusem jest to, iż faktycznie lakier nie odpryskuje. Co prawda odchodzi płatkami i to po naprawdę ekstremalnych czynnościach ( jak mycie okien gorącą wodą lub przebywanie w rękawiczce i pocie pod lejącą się dobrze ciepłą wodą) przy kolorowym lakierze Gel Shine. Zaś przy innych (np. P2 Color Victim) sprawa wygląda o wiele lepiej bo ... wogóle nie odpryskuje i nie schodzi płatkami - trzyma się do zmycia ( w moim przypadku co 3-4 dni). Jeli chodzi o lakiery Gel Finish sytuacja jest identyczna co w przypadku ostatniego (P2). 

Pędzelek taki jak widać na zdjęciu poniżej. Cienki i prosto ścięty. Dobrze się nim operuje na paznokciu. Jeśli chodzi o wydajność to raczej jest średnia. Użyłam go dopiero 5 razy i w buteleczce nie ma już 1/4 - tej. Choć przy cenie nie wygląda to źle, bo już w promocji w katalogu Avon można go kupić w cenie 10 - 13 zł. Jest również łatwo dostępny.Wydaje się mi,że wychodzi trochę lepiej niż dotychczas używany przeze mnie Insta Dri SH ( ten u mnie lubi szybko glucieć),który kosztuje ponad 20 zł.

Swoje uwagi na temat tego topu opieram na testach z lakierami: Gel Shine, Gel Finish i P2 Color Victim. Porównałam go z Isnta Dri. Ze sławnym SV niestety nie mogłam,gdyż nie posiadam takowego.






Oceniam go na mocną 4 - kę z plusem.


Tak więc polecam Wam go choćby do wypróbowania.


Pozdrawiam.


cathy c.


P.S. Co do Małża, to przynajmniej już nie szaleję z niepokoju.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018