489. DNO DNA KWIECIEŃ 2016




Witam Was serdecznie. 
Wiem, post z denkiem miał się ukazać wczoraj,ale jakoś tak wyszło ... że jest dzisiaj.


CIAŁO



1. Żel pod prysznic Senses Pure Oasis Avon -  odświeża i nie wysusza. Przyjemniaczek.
2. Żel pod prysznic Abenteuerlust Balea - tegoroczna limitka. Myć myje. Pienić się pieni. Jest ok.
3. Żel pod prysznic Inseltraum Balea - jak wyżej.




4. Kremowy żel pod prysznic Bubchen - moja podopieczna go używała. Pachniał delikatnie. Nie wysuszał skóry.
5. Kremowy żel pod prysznic Dove - ten również używała moja podopieczna.
6. Rumiankowy kremowy żel pod prysznic Kult - jak wyżej.




7. Dezodorant antyperspiracyjny Incandessence Avon -  nie sprawdził się u mnie. powrotu nie planuję.
8. Krem do ciała na noc SSS z olejem arganowym Avon - w normalnej pielęgnacji nie sprawdziła się, lecz pod prysznicem jak najbardziej. Na obecną chwilę powrotu nie planuję.
9. Maszynki do golenia dwa ostrza Balea - jak dla mnie trochę za słabe były.


RĘCE



10. Mydło do rąk Inseltraum Balea - nie wysuszał dłoni. Doskonale je oczyszczał. Czego można chcieć więcej od takiego kosmetyku?
11. Mydło do rąk oliwka i trawa cytrynowa Balea - zawsze gdy jestem w Niemczech wracam do niego. Właściwości jak wyżej.
12. Kremowe mydło do rąk Isana - o dziwo nie wysuszało moich dłoni. Zapach przypominał jaśminowy. Dobrze się go używało. Powrotu nie planuję ze względu na cenę.



13. Uzupełnienie mydła do rąk papaja i maślanka Balea.


WŁOSY



14. Lakier do włosów Elnett L'oreal - używała go moja podopieczna. Utrzymywał jej włosy w ładzie i porządku.
15. Szampon wzmacniający Elseve L'oreal - myć mył. 
16.Szampon z odżywką Nivea - jak wyżej.
17. Odżywka normalizująca Fitomed - otrzymałam go na spotkaniu blogerek w lutym w Krakowie. Przedłużał świeżość i pozbawiał skalp łupieżu na trochę dłużej.
18. Szampon w kostce - (samoróbka) starczył mi na dwa miesiące. 


STOPY


19. Spray do stóp mrożona wiśnia Foot Works Avon - super odświeżał i chłodził moje zmęczone stopy. Powrotu nie planuję w obecnym czasie,gdyż muszę zużyć zapasy.


KOLORÓWKA



20. Zmywacz w gąbce Ebelin - mój ulubiony. Zawsze wracam do niego.
21. Maskara More Than Volume - ładnie wydłużała i delikatnie podkręcała rzęsy. Rozdzielenie było na średnim poziomie.


PRÓBKI I RESZTA



22.Krem na noc Anew Vitale Avon - testuję go na obecną chwilę.
23. Serum Anew Essential Avon - jak wyżej.
24. Baza pod podkład Anew Vitale Avon - również testuję.
25. Pasta do zębów Himalaya Complet Care - pasta do zębów jak pasta.
26. Krem do twarzy Green Tea Herbal Care Farmona - ( opakowanie wyrzucone do śmietnika już dawno) dobry krem,lecz nie dla mnie. Czegoś mi w nim brakuje jednak po dłuższym użytkowaniu. Taki średniak jak dla mnie.
27. Szampon do włosów Czarna Rzepa Farmona - ( dawno wyrzucony pustak) opakowanie problematyczne. Puszył moje włosy. Właściwości myjące na średnim poziomie.
28.Chusteczki wilgotne Isana - dwie paczki. Są przydatne przy odświeżeniu twarzy itp.

Więcej grzechów nie pamiętam. :)

Pozdrawiam.

cathy c.



Komentarze

  1. Nic nie jest mi znane choć żele balea z tegorocznej limitki mocno kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spore denko Ci się uzbierało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Mileno.:) Jak na mnie to takie średnie... jest. Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  3. JA bardzo lubię zele Balea jak i mydła choć wersja z oliwką nie przypadała mi do gustu (zapachowo) i powędrowała do mojej mamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Robaczku. Kochana ta wersja z oliwką ( mydło do rąk) jest jak na razie jedyną wersją ( ze stałych),która nie wysusza mi łapek. Zapach też jest ok. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018