497. SILCATIL SKATPETKI ZŁUSZCZAJĄCE



Witam serdecznie moje miśki kolorowe. 
Dziś będzie trochę "stopa porn". :) Chciałabym napisać parę słów o skarpetkach Silcatil

Skarpetki te kupiłam w zeszłym roku i zupełnie o nich zapomniałam. Znalazłam je dopiero w styczniu,gdy zaczęłam kompletować kosmetyki do wyjazdu do pracy. Odłożyłam je znów na bok,ale tak aby pan Małż mógł je znaleźć w przypadku wysyłania do mnie paczki z uzupełnieniem kosmetyków pielęgnacyjnych. No, więc Małż przysłał i chwilę leżały zanim postanowiłam ich użyć. 

Komplet składa się z: kartonika,woreczka ze skarpetkami i tasiemek mocujących ( które nawiasem mówiąc na nic się nie zdały).


Skarpetki.



bezużyteczna tasiemki mocujące.

Tak więc idąc za radą producenta umyłam stópki i nałożyłam na nie skarpetki wypełnione specjalnym płynem. Szczęście,iż miałam swoje paseczki.Skarpetki dzięki temu nie spadały. Założyłam też zwykłe skarpetki dla pewności,iż płyn znajdujący się w tych złuszczających będzie przylegał i działał dokładnie.  Producent zaleca trzymanie ich przez 120 minut. W moim przypadku zaryzykowałam i trzymałam je 150 minut. Po tym czasie zdjęłam i wymyłam ponownie stopy.



Opis producenta wraz instrukcją obsługi.



Skład.

 A teraz "stopa porn". Uprzedzam,iż zdjęcia są drastyczne.
Po czterech dniach zaczął się proces złuszczania skóry. Dwa zdjęcia po niżej przedstawiają ten stan.





Następne dwa zdjęcia przedstawiają dalszy proces złuszczania po ośmiu dniach od użycia skarpetek.



Przez cały czas nosiłam skarpetki. Łuszczące się skórki walały się wszędzie. Tak więc zalecam nakładanie ich.


Po dwunastu dniach od wykonania "zabiegu" cały proces zakończył się. Mogę się teraz cieszyć pięknymi stópkami na lato. 

Powiem Wam,że zaskoczyła mnie grubość złuszczającej się skóry. Na dużych palcach i piętach borykam się ze zgrubieniami. Tu skarpetki zadziałały rewelacyjnie. Choć odrobina zgrubienia w obu tych miejscach jeszcze pozostała,ale już nie tak drastycznie jak przed.

Kolejna rzeczą która mnie zaskoczyła jest to,iż po wykonanym zabiegu podczas mycia stopy nie piekły mnie. Przy wcześniejszych innych firm był to ból nie do zniesienia.

Polecam Wam te skarpetki złuszczające. W miejskich aptekach możemy je znaleźć w cenie 20 - 25 zł. Powiem Wam,że warte są swojej ceny.


Pozdrawiam.

cathy c. 

P.S. Mam nadzieję,że nie wystraszyłam Was zdjęciami moich stóp. :)

Komentarze

  1. Miałam skarpetki złuszczające z Biedronkki ale totalna klapa z nimi a przydałoby mi się porządne złuszczenie moich stóp :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. W moim przypadku było tak samo. Z tych jestem zadowolona po mimo tego,że cena odrobine odstrasza... ale uważam ,że warto. Pozdrawiam.:)

      Usuń
  2. ja kiedyś próbowałam takich skarpet ale z innej firmy i niestety u mnie nie zadziałało:( nic nie zeszło :(

    OdpowiedzUsuń
  3. myslisz, że na bardzo zgruiałych stopach zadziałają za pierwszym razem? Moja mama ma strasznie zgrubiałą skórę na sopach i na pewno byłaby zadowolona gdyby chociaż trochę jej pomogło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Kingo. Moja droga na pierwszym zdjęciu ze stopą widać strasznie grubą skórę na dużym palcu. Na piętach też było dość grubo. Na paluchu zeszło i jest o wiele lepiej, a pięty są miękkie - tak więc, tak uważam, że pomoże Twojej Mamie. Tylko niech potrzyma skarpetki trochę dłużej tak jak ja. Efekt będzie lepszy. Pozdrawiam serdecznie. :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018