643. INSPIRED BY U.R.O.K. - CZY ABY JEDNAK WARTO?



Dziś witam Was wcześnie rano.😊

W Zielonej Górze ma być dziś słonecznie i umiarkowanie ciepło.Dobrze,bo po tych upałach brakuje mi umiarkowania i lekkiego powiewu ciepłego(nie gorącego) powietrza.

Pudełko Ispired by U.R.O.K. zamówiłam na początku maja.Zamówiłam edycję XII - tą.Była jeszcze dostępna do zamówienia.Czekałam długo.Około 20 maja napisałam do nich maila z prośbą o info.Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi.Mimo to czekałam nadal.W dniu 29-go maja po godzinie 16-tej otrzymałam dwa sms-y na telefon,iż zostały do mnie wysłane dwie paczki.W południe 30-tego dostałam dwie paczki od kuriera.Otworzyłam je.Po :

1) moje zdziwienie było wielkie,bo były to dwie paczki;

2) gdy je obie otworzyłam i przeczytałam kartoniki z zawartością okazało się,że otrzymałam dwie wersje edycji XIII-tej!

3) Wczoraj po 12 -tej otrzymałam maila,iż została pobrana kwota opłaty za subskrypcję,czyli zapłaciłam (chyba w ich mniemaniu) za drugi box!

Po tym mailu szukałam możliwości likwidacji konta,którego nawiasem nie chciałam zakładać. Nie było takiej możliwości.Jednak udało się mi w jakiś sposób wstrzymać subskrypcję.W ustawieniach konta na Inspired by powinna być opcja likwidacji konta,a takiej nie ma pomimo zapisu jej istnienia w Regulaminie!W ogóle nie można się z nimi skontaktować. Ani telefonicznie,ani mailowo.Tzn. mailowo można tylko nie ma żadnych odpowiedzi! Czyli kompletnie olewają klienta.

Zamówiłam to :


a dostałam to:




i to:




Jeśli chodzi o to : dlaczego zamówiłam? Zależało mi na kremach firmy Just. I to wszystko.Zawiodłam się. Bardzo.
Oczywiście zawartość boxów przetestuję z chęcią,a rzeczy które się u mnie dublują rozdam.Pozostaje tylko niesmak...


Pozdrawiam.

cathy c.

P.S. Moje drogie wyjaśniam,iż nie narzekam na zawartość paczek. Narzekam na obsługę i stosunek do klienta.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018