715. PLUMMY KISSES BY BILOU PIANKA POD PRYSZNIC
Witam Was ciepło i miło. ☺
Wiem,że jakiś czas temu obiecałam Wam recenzować kolejne pianki pod prysznic różnych firm. Zapomniałam... Jednak teraz to naprawię i raz w miesiącu będzie ukazywał się post z kolejnymi.
Dziś będzie o piance pod prysznic i do kąpieli od Bilou. Jest to niemiecki produkt dostępnym w każdym Rossmann-ie i DM-ie na terenie Niemiec. Jest jedną z wielu rodzajów tej firmy.
Doskonale wpisuje się w ten zimowy czas. I choć śniegu jest jak na lekarstwo to wspaniale otula nas jej zapach. Śliwki w przyprawach. Po kąpieli możemy go czuć na ciele i w łazience. Jest gęsta niczym biały puch,którego niema zbyt wiele tego roku. Pielęgnuje naszą skórę olejkiem z migdałów i awokado. Nawilża ekstraktem z aloesu. Ciało po kąpieli lub,jak kto woli,po prysznicu jest gładkie i miękkie w dotyku. I choć cena jest średnio przystępna (około 16zł) to warto ją wypróbować.
Miałam wrażenie,że nigdy się nie skończy. Jest wydajna przez gęstość pianki. U mnie takie kosmetyki idą dość szybko. Po czterech lub pięciu razach kończą się. Ta pozostała że mną drugie tyle. Polecam.
Pozdrawiam.
cathy c.
Mnie kusi pianka Cotton Candy właśnie tej firmy <3
OdpowiedzUsuńMarzycielko... zastanawiałam się nad nią,ale koniec końców wziełam tę i nie żałuję. Pozdrawiam.
UsuńMa przesłodkie opakowanie :))) i zapach chyba trochę w świątecznym klimacie.
OdpowiedzUsuńTrochę tak Aniu. Pozdrawiam ciepło. :-)
Usuńbardzo fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuń