671. LUŹNA WISHLISTA JESIENNA
Witam ponownie.☺
Dziś przychodzę do Was z moją "chciej" listą na jesień i zimę tego roku. Ponieważ prawie wszystko mam moich zachcianek jest niewiele.
Jako pierwszą widać pomadkę Lobellino. Ta akurat pochodzi z limitowanej serii... o zapachu? smaku? Jagody i kwiatu wiśni. Ma dość dobry skład. Powiem Wam w sekrecie,że poszukuję jakiejś dobrej pomadki pielęgnacyjnej.
Kolejne jest mydło z Drezdner Essenz. Jest ono nowością. Jest seria: żółta,pomarańczowa i niebieska. Każda składa się z: żelu,balsamu,kremu do rąk... Niebieska ma jeszcze olejek do masażu.A żółta nie ma kremu do rąk. Z racji,iż posiadam wiele żeli i balsamów postanowiłam wypróbować te mydło do rąk. Te schodzą u o wiele szybciej.
Żele do golenia Balea znamy wszystkie. Tu wersja jeżyny i czarnego bzu. Kolejna pora roku i kolejna edycja limitowana.
Neutrogena Hydro Bust pojawiła się w DM już jakiś czas temu. Krem do paczałek jest nowością. Ostatnio potrzebuję dobrego nawilżenia w tych okolicach, to z chęcią go przetestuję od nowego roku.
Kolejną zachcianką jest nowa limitka Balea. Na zdjęciu jedno z mydeł do dłoni,ale powiem Wam że w tej chwili zapowiada się interesująca zapachowo.
I ostatnią rzeczą,choć nie kosmetyczną jest wosk air wics o zapachu typowo zimowym. Cynamonowym. Ciekawi mnie niezmiernie.
I co myślicie o takich zachciewajkach? Wiele tego nie ma. Jednak wciąż próbuję przystopować. Jeśli dalej tak pójdzie to powoli zacznę się odgruzowywać mocniej... A i efekty będzie widać szybciej.
Pozdrawiam.
cathy c.
Ja już sobie zrobiłam małą wishlistę produktów z Balea i wysłałam chrzestnej z Niemiec :)
OdpowiedzUsuń