Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

545. GRUSZKA I ŻURAWINA NAWILŻAJĄCA MGIEŁKA DO CIAŁA TUTTI FRUTTI FARMONA

Obraz
Witam Was serdecznie. U mnie dziś słoneczko wyjrzało tylko na chwilkę.Znów zrobiło się szaro i buro.Wiem,że wszyscy tęsknimy za odrobiną lata. Postanowiłam więc,że dziś opiszę jakże wspaniałą mgiełkę z Farmony. W zeszłym roku firma wypuściła na rynek mgiełki,które były nowością. Było ich dokładnie trzy : ze świecącymi drobinkami, odżywczą i nawilżającą. Właśnie mam ostatnią z nich. Zapach jest cudowny. Orzeźwiający. Bardzo pobudzający. Dominuje gruszka,ale nie taka słodka. Myślę,że zapach żurawiny dodaje tego lekkiego kwasku.  Konsystencja jest z lekka żelowa. Już na drugim miejscu sok z aloesu. Na czwartym gliceryna,a na szóstym kwas hialuronowy. Na ósmym ekstrakt z gruszki. Następną bardzo ważną rzeczą jest działanie. Oprócz odświeżenia naszego ciała mgiełka daje nam również właściwości pielęgnacyjne. Ze względu na to, iż nie ma alkoholu w składzie nie podrażnia nas, a wręcz przeciwnie skóra po zastosowaniu jest gładka i bardzo miła w dotyku. I pozostaje w

544. LITTLE BLACK DRESS EAU FRAICHE AVON

Obraz
Witam Was moje kochane. Dziś znów będzie avonowo. Tym razem zapachowo. Na tak zwaną "tapetę" wejdzie dziś Little Black Dress Eau Fraiche . Avon "wypuścił" go w zeszłym roku jako alternatywę dla normalnego LBD . Powiem Wam,że " mała czarna " (wciąż mówię o normalnej) jest dla mnie zbyt ciężkim kalibrem, z lekka duszącym i męczącym. Za to dla wielbicielek cięższych perfum jest idealna. Mała różowa również była dość lekka i zwiewna. Niestety już jej niema w katalogach. I tak pozostało mi wypróbować Eau Fraiche .  No powiem Wam,że w pierwszym momencie czujemy słodką cytrynę i grejpfrut ( górna nuta). Potem zaś różnorakie kwiaty z przebijającą się na pierwszy plan piwonią ( nuty serca). Na końcu wyczuwamy lekkie powonienie piżma (nuta bazy).  Zapach nie jest mdły,ale nie jest też wybitny. Jak to powiedział mój podopieczny : "Nadaje się dla każdej kobiety". Czyli co? Niewyróżniający się z tłumu zwyklaczek. Taki całoroczny codzienniak d

543. LOTION DO RĄK ZAUBERHAFT O ZAPACHU MELONA BALEA

Obraz
Witam Was ciepło. Dziś chcę powiedzieć Wam o lotionie do rąk Balea. Pochodzi on z tegorocznej letniej limitki ( Wesołe Miasteczko). Zapach shake arbuzowy. Faktycznie ma w sobie wodniste tony zapachowe. Czuć,że nie jest to taki pełny arbuz jak w przypadku kremowego żelu pod prysznic tej samej firmy. Nie jest to też mdlący zapach. Nie nudzi się użytkownikowi. Mieści się w 300ml butelce z pompką. Wygodne to rozwiązanie i bardzo higieniczne. Konsystencja raczej z tych lejących się. Rzekłabym,że nawet bardzo. Rozsmarowuje się bardzo dobrze. Ilość większego ziarenka grochu wystarcz. Jeśli przesadzimy z ilością lotionu będziemy musiały/li długo wsmarowywać w dłonie aż do ostatecznego wchłonięcia. Ja myję swoje ręce bardzo często. Zwłaszcza w pracy. Uczucie nawilżenia jest krótkotrwałe. Trwa ono około godziny. Aplikację trzeba powtarzać wielokrotnie w ciągu dnia. Lotion na pewno nie nada się dla osób z suchą skórą rąk. Raczej wskazany jest dla niewymagających dłoni. Jest bardz

542. ŻEL POD PRYSZNIC ANTI - STRESS MOOD THERAPY AVON

Obraz
Witam Was serdecznie. Dzisiaj miało być słonecznie,a jest deszczowo. Czyli norma u mnie. Dziś na blogu też będzie całkiem zwyczajnie i avonowo. Nie będę rozpisywać się nad właściwościami avonowego żelu. To że się pieni każdy z nas wie. O nawilżeniu naszej powłoki w tym przypadku również możemy mówić ( czuć to w trakcie, jak i po prysznicu). Nie jest jakieś wielkie,ale jest. Typom normalnym będzie odpowiadać.Cała łazienka pachnie przez dłuższą chwilę po prysznicu. Co do ciała to zapach zaskakująco trzyma się go w jakimś tam czasie. Zapewne niezbyt długim (choć mój podopieczny wyczuł go na mnie jeszcze jakieś 20 minut po kąpieli). Jest dość intensywny ( w butelce). Zapach owy ma łagodzić nasze stargane nerwy po dniu pełnym burz i awantur.Posiada w sobie ekstrakty roślinne... Jakie??? Nie pamiętam. Jeśli ylang- ylang i pachuli tak pachną to jestem jak najbardziej zadowolona, bo faktycznie ma w sobie coś odprężającego. Jednak nie na tyle by po burzy  zobaczyć słońce... Może

541. PLANETA ORGANICA SZAMPON TURECKI

Obraz
Witam Was moje drogie.  U mnie dziś słońce,ale zimno. Wreszcie nie pada. Do poniedziałku. Zobaczymy... Dziś będzie o szamponie... Jakże cudownym szamponie... Kojącym mój skalp i moje nerwy. Dlaczego? Bo : 1 ) Specyfik ten przecudnie pachnie... Piernikami . Wszystko to dzięki przeogromnej ilości naturalnych olejków eterycznych i ekstraktów naturalnych. 2 ) Dzięki nim mój skalp jest wreszcie dokładnie oczyszczony i nie swędzi mnie po trzech dniach. 3 ) Po trzech dniach głowa nie jest też tłusta. Pierwsze oznaki zauważam dopiero po pięciu dniach. Tak samo było w przypadku mojego szamponu samorobionego. 4 )  Mogę po umyciu normalnie uczesać moje kudły bez użycia odżywki. 5 )  No normalnie cudo!!! A teraz o samym szamponie i opakowaniu... Nie zawiera SLS i SLeS. Za to zawiera oleje z : leszczyny,eukaliptusa, cynamonu. Ekstrakty z : cynamonu, grejpfruta, wanilii płaskolistnej. Wszystkie te składniki maja dobroczynny wpływ na nasz sklap i włosy. Odżywia i

540. ISANA NOWA LIMITKA W NIEMIECKIM ROSSMANNIE

Obraz
Witam Was moje misiaczki. Dziś mogłam zrobić małą podróż do miasteczka obok. Zabrałam się z moim podopiecznym.  Moje kroki szybko skierowałam do Rossmann'a. Wiedziałam jakie nowości mnie w nim czekają,ale chciałam dla Was obcykać je aparatem. Udało się bez jednej rzeczy,ale o tym w czasie "wyliczanki". FORBIDDEN APPLE Mamy tu do czynienia z "serią" o zapachu czerwonego jabłka i karmelu. No muszę powiedzieć,że pachnie ... cudnie . W skład wchodzi: kremowy żel pod prysznic, kremowe mydło do rąk, szampon i lotion do ciała. Designe również zachęca. I do kupna i do poniuchania. :-) Żel pod prysznic. Mydło do rąk. Szampon do włosów. Lotion do ciała. ŚNIEŻKA    Te z kolei posiadają zapach śnieżynki i mleka waniliowego. Występują w przyrodzie w trzech rodzajach : kremowy żel pod prysznic, krem do ciała i uzupełnienie mydła do rąk. Żel pod prysznic. Krem do ciała. 400ml Uzupełnienie my

539. PREMIERE LUXE OUD DLA NIEJ

Obraz
Witam Was bardzo ciepło w ten deszczowy i zimny dzień. Dziś opowiem Wam trochę o najnowszym perfumie z serii:  Premiere Luxe Oud . Nie znalazłam zbyt wiele na jej temat w necie. Także opis będę opierać ( wiem maślane masło) na katalogu i moich niuchach...  :-) Producent nuty zapachowe opisuje krótko. Kategoria  orientalno - kwiatowo - drzewna.   Mandarynka , róża damasceńska , żywica drzewa arganowego ( oud ).   Oud - olejek ten zwany płynnym złotem. Oleożywica, która pozyskiwana jest z drzewa arganowego ma zapach orientalny. Stosowana jest w produkcji luksusowych perfum. Perfum należy do kategorii tych ciepłych ( to chyba dzięki żywicy). Nie jest z tych słodkich. Nie jest też z kategorii tych babcinych. W pierwszym momencie każdej aplikacji wyczuwam mieszankę wszystkich trzech składników o których poinformował nas producent. Jest ona zaskakująca. Ni słodka, ni żywiczna, niezbyt różana. Choć różę wyczuwam w nim najbardziej. Nie jest to również zapach drażniąc

538. ILUMINATING EYE CREAM Z EKSTRAKTEM Z PEREŁ I BIOKOFEINĄ LAVERA

Obraz
Witam Was moje pściółki. :) Dziś opowiem Wam trochę o kremie z kupnem którego nosiłam się od ponad roku. A może dłużej...? Krem jest produkcja własną firmy Laverana ( Niemcy).Reklamują się jako producent kosmetyków naturalnych. Właśnie dlatego mnie zainteresował.Czytając skład,który widzicie poniżej,odnoszę wrażenie że jest w 100% eko. Wygląd kremiku i konsystencja są lekkie. Wystarczy go delikatnie wklepać w okolice oczu,by po 10 sekundach się wchłonął. Zawartość kremu jest bardzo ciekawa. Znajdziemy w nim olej: ze słodkich migdałów, oliwek, jojoba, masło shea, odrobinę słonecznikowego i z winogron. Zawiera także ekstrakt z : cykorii,kawy oraz aloes i pyłek perłowy ( naturalny). Także kwas hialuronowy. Jak widać na zdjęciu powyżej daje on nam na pierwszy "rzut oka" złudne rozświetlenie naszych worków pod oczami. To tylko na początku stosowania. Nie mam jakichś bardzo ciemnych cieni,ale powoli zaczynam je widzieć w lustrze,

537. Z ŻYCIA OPIEKUNKI # 8

Witam Was moje drogie. Post miał być wczoraj,ale jest dziś. Mój podopieczny zdenerwował mnie do tego stopnia,że do dziś musiałam ochłonąć. Kolejna opowieść o tym jak doprowadzić Kaśkę do "białej gorączki".  Po:  1) Chyba imiona ich wszystkich zaczynają się na literę H . Bez względu na płeć. 2) Czy rano trzeba paradować po korytarzu nago dzień w dzień? I to akurat wtedy kiedy wychodzę ze swego pokoju? 3) Czy trzeba krzyczeć na mnie jeśli delikatnie zwracam uwagę?  I do tego podkreślać,że jest się dorosłym, kiedy krzyk potwierdza że się nie jest? ( Zaznaczam,że umysłowo jest zdrowy.) 4)  Czy jeśli jestem opiekunką to muszę myć okna? Przecież nie jestem służącą. Od mycia okien jest sprzątaczka. To nie należy do moich obowiązków!!! A jeśli chcesz,żebym to zrobiła to godnie mi zapłać. Nie 5€  za osiem dużych okien!!! 5)  Czy jeśli on jada mięso a ja nie, to czy muszę codziennie na obiad jeść ziemniaki z jajkiem? Nie! Jeśli nie lubi papryki a ja tak to znaczy

536. JESIENNO - ZIMOWA LIMITKA BALEA 2016

Obraz
Witam Was serdecznie. Dziś postanowiłam pokazać Wam nową jesienno zimową limitkę Balei. Dzięki temu,że miałam możliwość poniuchania każdego z zapachów mogę opowiedzieć  o nich co nieco. Zaczynamy : ŻELE  Pierwszy z nich o zapachu mandarynki i kwiatu lotosu. Gdy go zobaczyłam w moim umyśle zaczęły się marzenia choć o jednym w miarę świeżym zapachu na poranki. Nie pomyliłam się. Pachnie naprawdę przyjemnie. Według  mnie przebija zapach mandarynki, a lotos brzmi gdzieś w oddali. Myślę,że pod prysznicem ich kolejność się zmieni. Drugi żel ... ciepły,słodki i otulający. Dla mnie zestawienie róży z wanilią jest... dziwne??? Ale zapach jest nad wyraz przyjemny. Nada się na zimne dni i nasze ciepłe kąpie le. W tym przypadku również uważam,że połączenie należy do jednego z najlepszych. Słodycz malin i świeżość magnolii tworzą dobraną parę. Jest to jak najbardziej zimowy zapach. Przypomina mi dobre czasy,gdy otwierało się słoiczek z malinami i dod

535. WYNIKI SZÓSTEGO ROZDANIA

Obraz
Witam serdecznie moje drogie. Wreszcie od dzisiejszego popołudniamam neta!!! Cieszy mnie to niezmiernie. W tym poście będą i wyniki, i trochę info. Zaczniemy od : INFORMACJI 1) Mam wreszcie net ( co widać), więc postanowiłam m pisać po dwa posty dziennie. Czemu? W czasie przerwy poobiedniej śpię, a nie chcę. Tak więc posty powinny ukazywać się około godziny 14-tej i po 19-tej. 2) Denko zostało w domu z dwóch miesięcy ( sierpień i wrzesień). Dojdzie do tego jeszcze z tego miesiąca (październik). A,że wracam do domu 26.10. więc będzie opublikowane zapewne z dwudniowym poślizgiem. 3)  Nowości z DM-u będą w okrojonej formie. Trochę zdjęć z mojej wyprawy do Werder ( bardzo daleko od miejsca gdzie teraz przebywam) i trochę z info ze strony rzeczonego. 4)  Może trochę nowości z niemieckiego Rossmanna. 5) Nail Fri pewnie też będzie. WYNIKI  Nagrodę wygrała : moooni-que Tak więc moja droga proszę Cię o kontakt na mego e-maila. WAŻNE