Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

738. BEZ TEMATU

Witam Was ciepło i serdecznie.  Ostatnio posty są jakby wystrzelane. Ukazują się z przerwami. Nie jest to wynik braku weny i lenistwa... tylko życia. Po prawie trzech miesiącach  nadeszło zmęczenie materiału pobytem poza domem. Tęsknota też odbija swoje piętno. Do tego problemy z dorastającym dzieckiem i bezsilnością prób wytłumaczenia,że pewne wybory odbiją piętno na przyszłości. Dużym plusem jest to,że mąż zaczyna wspierać mnie w tych tłumaczeniach. Rodziną dzieli się na tych co rozumieją moje decyzje i na tych którzy mówią mi co mam robić i jak robić. Ja zdaję sobie sprawę z tego, iż przyświeca nam ten sam cel... jedna ich czas na wychowanie swoich dzieci już minął. Teraz mogą tylko nas wspierać w wychowaniu naszej nastolatki. Za jedenaście dni będę odbywać długą podróż do domu. Będę zmęczona tymi wszystkim bodźcami. A jednak muszę znaleźć w sobie siłę do ogarnięcia całego bałaganu. To nadejdzie. Jednak teraz... Teraz jestem tu... W pracy... W tym tygodniu na pewno uk

737. HYDRO EFEKT SERUM LAVERA

Obraz
Witam Was serdecznie. ☺ Jak widać próbuję coś zmienić jeśli chodzi o zdjęcia. To jedna z wielu opcji. Serum to na rynku znajduje się od ponad roku. A może dłużej...?  W każdym bądź razie zauważyłam je rok temu w drogeriach niemieckich. Trochę się zastanawiałam zanim je kupiłam.  Zawiera same dobroci,więc czemu nie. Zamknięte jest w plastikowej buteleczce typu airless. Dozowanie nie sprawia kłopotu. Jedyne  nad czym ubolewam to to że zużycia nie widać. Pompka "chodzi" bez zarzutu. Konsystencja leista. Jakby to był wodny krem. Rozsmarowuje się doskonale. Już dwie pompki starszą na całą twarz. Wchłania się szybko. Zapach delikatny i przyjemny.   Serum ma też chronić nas przed czynnikami zewnętrznymi. Powiem Wam szczerze,że tę opcję ciężko zweryfikować. Jednak nawilżenie daje spore skórze. Przy systematycznym użytkowaniu problem suchości znika całkiem. Po mimo alkoholu na drugim miejscu w składzie serum jest delikatne. Sok z aloesu,skwalan i ekstrakt

736. SEKUNDEN HANDCREME KNEIPP - MLECZKO MORELOWE I OLEJ MARULA

Obraz
Hej Miśki kolorowe! ☺ Słyszałam od Małża,że w Polszy spadł śnieg.  Wreszcie. Trochę zimy uraczycie. U mnie dziś wietrznie i mokro od deszczu. Buro! Brrr... Krem firmy Kneipp z mleczkiem morelowym i olejkiem marula kupiłam jakiś czas temu. Od tegoż czasu go używam. Czasem zapomnę,a czasem użyję tego z konopią. Jednak jest już na wykończeniu i przyszedł czas aby coś o nim powiedzieć. Zamknięty jest w  tubie z plastiku. Wystarczająco miękkiego,aby wydobyć krem do końca. Zamknięcie na klik. Krem raczej nazwałabym lotionem do rąk. Jest dość rzadki. Dobrze rozsmarowuje się na rękach. Dość szybko wchłania się. Jeśli łapiny mamy suche jak wióry to nic nie pozostawia. Jeśli jednak jest to tylko rytuał pielęgnacyjny ... może pozostawić delikatny film. Zapach jest słodki jednak nie mdły. Dość przyjemny. Zużywa się go szybko ze względu na konsystencję. Teraz pielęgnacja... Wydaje się być chwilowa. Na już i teraz. Jednak przy regularnym stosowaniu uspokaja naszą skórę. Jednak

735. SAILOR TAUPE COLOR TREND AVON

Obraz
Witajcie! ☺ Znów odrobinę mnie nie było. Wszystko spowodowane pracą. Oczywiście czeka mnie jeszcze trochę,ale stęskniłam się za Wami. Kredka o której piszę jest nowością w katalogu drugim na ten rok w Avon.  I jak wszyscy wiemy produkty z serii Color Trend są dość nietrwałe. Jednak na ten cień jest sposób. Jaki? A no taki... przynajmniej ja tak robię ostatnio. Z racji posiadania tłustych powiek i nieposiadania w tej chwili żadnej bazy pod cienie ratuję się... setting spray-em. Tak tym,który stosujemy dla zniesienia pudrowości makijażu w ostatnim kroku. Zwilżam nim pędzelek,którym rozetrę naniesiony kredką cień. Rozcieram i rozcieram,aż do uzyskania pożądanego przeze mnie efektu. Ostateczny efekt mnie zadowala. Bo jak na mnie i intensywność tegoż koloru jest delikatny. W taki oto sposób cień ten potrafi utrzymać się ładnych pare godzin (4-5). Jak dla mnie to wystarczająco. Kolor określiła bym jako brązową miedź. Widzę tu jej przebłyski. Po roztarciu cień jes

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

Obraz
Witam ponownie.☺ To rozdanie planowałam już od dawna.  Jednak dopiero dziś się zdecydowałam. Zasady są proste,Tak jak w każdym moim rozdaniu. Nagrody są dwie. NAGRODA I NAGRODA II Oczywiście do każdej z nich dorzucę jeszcze pare "drobiazgów". 😉 Wiecie,że już tak mam... Prawda? ZASADY :  1. Trzeba być lub zostać obserwatorem tegoż bloga. Jeśli zostaniesz że mną na dłużej będzie mi miło. 2. Trzeba udostępnić baner na blogu lub instagramie lub koncie Google i nawet jeśli chcesz to na Facebook-u.  3. Przy zgłoszeniu pod postem wypełnić :  - obserwuję bloga jako: -  udostępniam baner (gdzie/link do niego) : Jeśli liczba nowych obserwujących przekroczy 30, to ufunduję trzecią nagrodę.  Jeśli zaś liczba zgłoszeń do rozdania przekroczy 50 to ufunduję czwartą nagrodę.  REGULAMIN : 1. Organizatorką konkursu i sponsorem nagród jestem ja właścicielka bloga http://cathy-ubabcinastrychu.blogspot.com 2. Konkurs trwa od 12.01.

733. NAIL FRI # 59

Obraz
Witam Was serdecznie. ☺ Do mani użyłam :  - odżywka Eveline 8w1 , -lakier Essence Brushed Metals . Lakier jest gęsty,Ale dobrze się nim pracuje. Wystarczy jedna warstwa do całkowitego krycia. Pędzelek cienki i równo ścięty. Trwałość trzy dni... po tym czasie odchodzi małymi płatkami. Faktura wyschniętego lakieru przypomina lekko oszlifowane metal. Lakier nie należy do rodzaju błyszczących,ale o matowym wykończeniu.  Pozdrawiam.  cathy c. 

732. SKARPETY PEELINGUJĄCE SOULIMA

Obraz
Cześć moje Słońca! ☺ Tylko chwilkę mnie nie było. Pracy wiele. Te ostatnie trzy dni były bardzo męczące... psychicznie. Pani Marta stała się hiperaktywna i wszystko było na nie. Wieczorami kładłam głowę do poduszki i zasypiałam. Dzisiejsza recenzja będzie z tych krótkich. Skarpetki te kupiłam latem będąc w Krakowie. Gdy zobaczyłam je w Pigmencie zdawały się być ciekawą opcją. Trzymałam je na stopach przez dwie godziny. Skóra zaczęła się łuszczyć dopiero po tygodniu. Schodziła słabo przez następne dziesięć dni. Nie piszę,że są złe... po prostu dla  mnie są za słabe .  Sprawdzą się raczej u osób z delikatnymi stopami. Pozdrawiam.  cathy c. 

731. TROPICAL DREAM BALEA I DETOX & OCZYSZCZENIE BIELENDA - MASECZKOWO # 1

Obraz
Cześć moje Miśki! ☺ Tak jak postanowiłam tak robię. Zebrałem jeszcze grudniowe maseczki. Tylko Zielona Herbata z Bielenda się ostała ,więc zużyję ją w tym miesiącu. Tropical Dream Balea to maska o konsystencji bardzo gęstej piany. Zboże rozsmarowuje się na twarzy. Skóra jakby ją od razu wchłaniała. Lekko chłodzi. Jednak co z tego! Cera pozostaje nawilżona na krótko,a uczucie odświeżenia mija po pół godzinie. Pachnie delikatnie pinacoladą. Jedna przegródka opakowania starcza na dwa razy. SKŁAD:  Jeśli chodzi o naszą rodzimą firmę to mnie nie zawiodła. Maseczka Silver Detox  Bielenda  zrobiła to co obiecał producent. Oczyściła i rozpromieniła moją cerę. W bonusie dostałam zwężone pory przez co najmniej dwa dni. Cudo to jest schowane w aluminiowym opakowaniu. Całość używamy na raz. Jest odrobinę lejący,ale dzięki temu pokryje każdą twarz. Po 10 minutach zmywaku ją. Ja trzymałam ją odrobinę dłużej. Zastąpiłam się po prostu. Już po czynności zmycia m

730. DNO DNA GRUDZIEŃ 2017

Obraz
Witam Was serdecznie i miło. ☺  Dziś przyszła kolej na rozliczenie się z denkiem. Tym z zeszłego roku. Ostatni miesiąc przyniósł równie wiele pustaków co listopadowy.            -  nie wrócę             - zastanawiam się, średniaczek            - lubię, wrócę 1. Pianka pod prysznic Plummy Kisses bilou 2. Żel pod prysznic Indian Spirit Alverde  3. Żel pod prysznic mango mandarynka Alverde  4. Żel pod prysznic mandarynka wanilia Alverde 5.  Skondensowany żel pod prysznic mango Yves Rocher  6 -8. Próbki żeli pod prysznic CD i Dusch Das 9. Peeling do ciała Balea 10. Mydło do rąk Owies  i rokitnik Balea  11. Mydło do rąk lawenda i malwa Alverde  12. Mydło do rąk Happiness Avon 13. Mydło do rąk wanilia i cynamon Yope 14 - 16. Płyny do kąpieli Drezdner Essenz  17.  Sól do kąpieli Sweter Apple Pie Hits Treaclemoon  18. Sól do kąpieli The Dream  Catcher Treaclemoon  19. Sól do kąpieli Kuschel Stunde Drezdner Essenz 20.

729. OUT OF SPACE STORIES ESSENCE - NAIL FRI #59

Obraz
Witam! ☺ Jako bazę użyłam odżywki 8w1 Eveline. Potem dwie cienkie warstwy OUT off space  stories od Essence. Na to jedną warstwę topu z Avon Hel Shine. Jak widać lakier jest koloru różowego. Jednak zdjęcia przekłamują go trochę,bo nie jest taki żarówiasty. Raczej rzekła bym,że stonowany... z lekka przygaszony. Przyjemnie się to nosi. Nada się na letnie miesiące. U mnie po trzech dniach ścierają się końcówki, a pod wpływem wody zaczął odchodzić małymi płatami. Po prostu odpryskuje. Co do koloru i formuły tego lakieru. Jest raczej rzadki. Przyjemnie się go nakłada. Pędzelek cieniutki i równo ścięty. Dobrze się nim operuje. Jest to taki ... jakby pół koło? Posiada mnóstwo małych drobinek które nadają mu niesamowity efekt. Aż miło patrzeć na niego. Schnie szybko. Po 20 minutach możemy zająć się już innymi sprawami. I jak Wam się podoba? Mnie urzekł bardzo, choć nie lubię zbytnio różów. Na lato będzie jak znalazł. Pozdrawiam.  cathy c. 

728. PODSUMOWANIE ROKU 2017 NA BLOGU

Obraz
Cześć! ☺ Jak tam moje Pszczółki kochane? Wszystko dobrze? U mnie powoli. Wczoraj odpłynęłam dość wcześnie. Dlatego drugiego postu nie było. Podsumowanie roku na blogu będzie krótkie. Było mnie mniej,a co za tym idzie mniej postów. Właściwie w pewnych momentach było mi ciężko pisać cokolwiek. Zawsze to szło z zawirowaniami w życiu prywatnym. Poza wakacjami. Wtedy po pobycie w górach byłam rozleniwiona i wszystko jakoś tak...nie szło.  Koniec roku był odrobinę lepszy. Powróciła regularność w pisaniu i dzieleniu się z Wami opinią. Mam nadzieję,że tak pozostanie.  Jeśli chodzi o ukazywanie się postów,które założyłam w postanowieniach na ten rok, to jednak ulegną małej zmianie. Posty będą ukazywać się do godziny 12-tej.  Jednak jest mi lepiej i poręczniej. Czy jestem w pracy czy też w domu. I to już wszystko. Pozdrawiam.  cathy c. 

727. PIANA W WANNIE - DREZDNER ESSENZ

Obraz
Dzień dobry. ☺ Dzisiaj szaro, buro i ponuro. Nie pisałam wczoraj,bo miałam dość nieprzyjemną rozmowę z rodziną pani Marty i musiałam trochę się uspokoić. Dlatego dzisiaj opublikuję dwa posty. W zeszłym tygodniu zużyłam komplecie umilaczy z Drezdner Essen. Jest to jeden z tych kompletów,który można dodać do prezentu. Wszystkie wyglądały i posiadały taką samą konsystencję. Różniły się jedynie zapachami. Najbardziej przypadł mi do gustu korzenny. Z zimowymi jagodami był odrobinę za słodki dla mnie. Truskawka z czekoladą pachniała tylko czekoladą. Właściwości miał dobre. Jednak na drugi dzień po kąpieli czułam,że skóra jest z lekka przestudzona.  Piany było nawet sporo jak na 20 ml płynu. Nie utrzymywała się jednak długo. Pod koniec kąpieli nikła w oczach. SKŁAD : Pozdrawiam.  cathy c. 

726. "USE IT UP" NA TEN MIESIĄC - CZYLI CO CHCĘ ZUŻYĆ

Obraz
Cześć moje kochane Słońca.  ☺ U mnie dziś pogoda w kratkę. Trochę pada. Ogólnie jest buro i ponuro.Jednak nie o tym teraz.  Z racji,iż nie mogę pokazać Wam moich planowanych kosmetyków do zużycia na ten rok... jeszcze... Postanowiłam pokazać to co chcę zużyć do powrotu do domu.  1. Natura Siberica żel witaminowy  - przytargałam to z domu i głupio byłoby z nim wrócić.  2. Mousse-to-oil Balea -kupiony w DM zaraz po przyjeździe. Zaciekawił mnie jako alternatywa dla balsamów.  Zobaczymy co to takiego? 3. Płyn do higieny intymnej Tołpa. 4. Pianka do mycia twarzy Tony Moly cytryna - jest już ze mną od września i trochę mnie znudził. Chwała za to,iż widać już koniec. Do wyjazdu starczy. 5. Żel do golenia dla kobiet Balea jeżyna i bez. 6. Body mousse Bilove piątka. 7. Serum nawilżające z aktami Lavera.  8. Esencja Zielona Herbata Bielenda.  9. Serum C+D Lirene. 10. Płyn dwufazowy do demakijażu oczu Ziaja. 11. Setting spray Alverde. 12. Szampon z

725. POSTANOWIENIA BLOGOWE NA TEN ROK (2018) I MAŁE ZMIANY NA BLOGU

Obraz
Witam Was w pierwszym dniu stycznia i roku 2018 - ego. ☺ POSTANOWIENIA 1.   REGULARNOŚĆ w pisaniu postów. 2. KOMENTARZE - więcej komentować na Waszych blogach. To,że nie komentuję nie znaczy że nie czytam. Po prostu jestem odrobinę nieśmiała.  A czasem czytając komentarze innych stwierdzam,że nie mam już nic do dodania. Jednak muszę nad tym popracować. 3. POPRAWIĆ JAKOŚĆ ZDJĘĆ. Wydaje się mi,iż znalazłam jakiś "środek". Zobaczymy jak to będzie. Choć nie zawsze mogą one być idealne ze względu mojego pobytu w danym miejscu pracy. Jednak coś wymyślę. Chciałabym aby były bardziej przejrzyste.  4. NAUCZYĆ SIĘ PISAĆ POSTY NA ZAPAS.  Do dnia dzisiejszego jest to moją "piętą Achillesa". Mając już dawno napisany post mogę swobodnie odbyć podróż z pracy do domu i odwrotnie. Nie muszę wtedy martwić się o zasięg internetu i inne sprawy. I to już wszystkie postanowienia  dotyczące bloga. Przynajmniej na teraz i już. ZMIANY NA BLOGU Zmiany  będ