231. NAIL FRI # 21



Witam Was serdecznie. 
Sorki za nieco spóźniony post.
Dzisiaj mamy piękną pogodę.
Wczoraj wieczorem lało jak z cebra.
W kuchni zaliczyliśmy mały potop
przy zamkniętych oknach,
ale do ogarnięcia.
Tak to jest jak mieszka się 
w tzw. "kurnej chacie".
Do tego koło 80 letniej
i remontowanej gruntownie 
z jakieś 30 - 40 lat temu.

Wracając do tematu posta.
Dziś już ostatnie dwa 
jednodniowe piaskowe 
lakierasy od Opi.
Trwałość i wszystkie inne 
parametry jak pisałam
 w poprzednim poście lakierowym.
Muszę powiedzieć jedno :
wszystkie dają po oczach.






Ten żółty nosiło się mi dość dobrze,
mimo iż nie jestem zwolenniczką 
takowych kolorów.
Mimo obtartych końcówek
zmyłam go dopiero po trzech dniach.
Nie raził mnie w oczy... 
tak bardzo. :-)



Ten z kolei to czysta formalność.
Po jednym dniu zmyłam go.
Coś mi w nim nie pasowało.





Pozdrawiam. 

cathy c.

P.S. Sorki,że nie piszę nazw.





Komentarze

  1. Lubie lakiery z OPI bo z reguły długo je noszę, ciekawe czy tylko te tak mają, czy u ciebie ta marka poprostu tak krótko się trzyma ;/ ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Wydaje sie mi,że tylko te tak mają. Trzymać trzymają się do trzech dni, tylko na końcach pazurków dość mocno się obcierają. :-) Pozdrawiam.

      Usuń
  2. kolory nie w moim guście :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Powiem Ci moja droga,że te dwa też nie bardzo. :P Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Mi spodobał się ten źolty ;)
    Pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żółty super się prezentuje;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne kolory :) Mi bardziej chyba podoba się żółty.
    http://przyszopceuszatych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018