518. FRUCHT & VITAMIN SHAMPOO DO WŁOSÓW SCHAUMA



Witam Was serdecznie w ten ciepły i leniwy niedzielny ranek. 
Dziś będzie co nieco o zwykłym drogeryjnym szamponie. Ze względu na to, iż moja kostka szamponowa skończyła się po dwóch miesiącach, byłam zmuszona do mycia włosów tym co miałam pod ręką.  Nie chcąc wydawać niepotrzebnie pieniędzy zaczęłam używać zapasy domowe mojej podopiecznej.  I tak poszedł w ruch szampon witaminowy Schauma.

Producent obiecuje nam silniejsze, błyszczące i zrewitalizowane włosy. No powiem Wam, że moje kudły po miesiącu stosowania ani nie są silniejsze, ani zrewitalizowane.  Wypadanie się nasiliło, a obiecany błysk znika po dniu od mycia. Ten szampon po prostu u mnie się nie sprawdził. Solo nie daje rady. 

Jedyna korzyść z niego jest taka, że dokładnie domywa olej po olejowaniu włosów. Nie pozostawia ani grama tłuszczu na kudełkach. Włosy są dogłębnie oczyszczone, ale nie na długo.  Po dwóch dniach trzeba mycie powtórzyć. Jako szampon do mycia co trzeci dzień nadaje się.  Zapach też nie utrzymuje się długo.
Konsystencja jest lejąca się, więc wydajność 400 ml też spada i jest mała. Drogi nie jest, więc go nie szkoda. 




SKŁAD :


MOJA OCENA :

3/5

Pozdrawiam. 

cathy c. 

Komentarze

  1. Ja ostatnio unikam SLS, bo skóra głowy odzwyczaiła mi się od nich i gdy używam je nieco dłużej to powoduje podrażnienia skalpu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga... ja używam kostki szamponowej własnej "roboty". Moje włosy i skalp kochają ją. Tą którą wzięłam do pracy skończyła się i niestety muszę używać normalnego. Ale powiem Ci, że diabelnie skóra mnie swędzi. Dlatego myję włosy częściej. Pozdrawiam. :-)

      Usuń
  2. i jeszcze się nasiliło wypadanie, słabo :/ ale dobrze zmywa olej mówisz? ja czytałam, żeby do zmywania używać szamponów bez SLS, więc myję wtedy włosy Babydream z Rossmanna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Kasiu. Kochana ja tutaj ( w pracy w Niemczech) mam kilometry do najbliższego Rossmanna. Rowerkiem muszę za... pedałować. No i wolne mam tylko dwa razy w tygodniu na 3 h. Więc wzięłam to co miałam na podorędziu. Pozdrawiam serdecznie. :-)

      Usuń
  3. Dla mnie wydaje się być słabiakiem :D Ja ostatnio męczę najczęściej szampony Head&Shoulders ;))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018