103. RĘKAWICZKI PEELINGUJĄCE
Witam serdecznie. Dzisiejszy post rozpocznie kolejną serię na moim blogu o nazwie gadżety.
Prawdę powiedziawszy już dawno chciałam opisać te cudo, które pomaga mi utrzymać skórę mojego ciała w prawie idealnym stanie - mowa tu o rękawiczkach peelingujących. Możemy je kupić w Rossmannie lub w Jisku, bądź jeśli nam się uda w osiedlowej drogerii. W Rossmannie koszt jednaj rękawiczki wynosi chyba 3,99 zł. Ja zawsze kupuję dwie -w czasie kąpieli jest mi poręczniej myć się i jednocześnie masować obiema rękami. Rękawiczki wykonane są z plastikowej nitki i utkane tak jak widać na zdjęciu. Są szorstkie, ale nie ranią nas - nie można zrobić sobie nimi krzywdy.
Po nałożeniu ich i namoczeniu w wodzie nakładam odpowiednią ilość żelu pod prysznic ( zresztą nie ma to znaczenia czy jest to żel czy też peeling do ciała) i rozpoczynam mycie połączone z masażem. Rękawiczki peelingują delikatnie, a przy regularnym stosowaniu możemy zauważyć pozytywne efekty. Wierzcie mi, nasze ciało i jego otoczka -skóra - będą nam wdzięczne. Już po tygodniu można zauważyć, że nasza skóra jest gładsza i delikatniejsza w dotyku. Co do trwałości to niestety nie wypowiem się. Ja swoje zmieniam co dwa miesiące. Także polecam Wam je gorąco.
MOJA OCENA : 5/5
Pozdrawiam.
cathy c.
P.S. Zielone są nowe. Białe po 2-ch miesiącach użytkowania.
Fajny i niedrogi gadżet :) :)
OdpowiedzUsuńFajne takie rękawiczki :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę sobie kupić
OdpowiedzUsuń