U BABCI NA STRYCHU

Witam serdecznie. OD PRODUCENTA : Balea Smoothie Shower ożywia Cię świeżym zapachem Yuzu i jagody Acai.Rozpoczynasz dzień pełen energii. Kremowa i delikatna forma żelu pobudza owocowym zapachem. Formuła Micro Balm dba o Twoją skórę. MOJA OPINIA : - Żel otrzymujemy w plastikowej 250 ml tubie stojącej na głowie. Owa tuba posiada zamknięcie na tzw. klik. Jest ono trwałe i nie łamie się ( no chyba,że spadnie nam na podłogę). - Jak widać na zdjęciu konsystencja jest typowa dla tego rodzaju produktów. Kolorek "żywy" zielony. Zachęca nas do użytkowania. - Zapach świeży. Nie wyczuwam tu zapachu Acai do jakiego przywykliśmy ( jak pachnie prawdziwa Acai?). Zapach miesza się ze świeżościa owocu Yuzu. Dla mnie to taki spotęgowany kwaśny zapach zielonego jabłka,ale nie mdły i nudzący. Bardzo przyjemny. Doskonale nadający się na poranne ożywcze kąpiele. - Pieni się bardzo dobrze. Myć myje. - Nie wysusza naszej skóry. Dla wymagającej skóry konieczny j...

Detergenty dzielimy na cztery grupy : 1) SURFAKTANTY ANIONOWE  O dwóch przedstawicielach tej grupy pisałam  tu  . Dziś chcę Wam przedstawić resztę. Generalnie wszystkie z tej grupy należą do detergentów silnych i drażniących naszą skórę. Mogą uczulać i powodować podrażnienia. Oto one : sodium lauryl sulfate sodium laureth sulfate sodium myreth sulfate sodium pereth sulfate sodium coco sulfate sodium coceth sulfate. Odrobinę łagodniejsze : sodium olefin sulfonate sodium lauryl sulfoacetate sodium cocoyl sarcosinate ammonium lauryl sulfate ammonium laureth sulfate. Dość często producenci starają się złagodzić działanie tych silniejszych detergentów przez dodanie naturalnych i łagodniejszych. 2) SURFAKTANTY AMFOTERYCZNE Te są łagodniejsze i odznaczają się mniejszą skutecznością działnia. W składzie występują często jako drugi detergent po tym z grupy powyżej. Wytwarzane z naturalnych składników. Oto one: coca...

Witam ponownie.  W tym przypadku będzie krótko i na temat.Zaczynamy!!! Producent zapewnia nas o 72 h ochronie. Określa też o zapach jako świeży z zielonymi akordami. Dezodorant ma też pozostawiać skórę miękką i gładką.  1) Zapach jest raczej kwiatowy. Nie wyczuwam tu "zielonych akordów" wspomnianych przez producenta. 2) Skóry nie pozostawia miękkiej i gładkiej. Wżera się w nią Powodując podrażnienie i dyskomfort. Próbowałam temu zapobiec smarując się uprzednio kremem,ale pomagało tylko na chwilę. 3) Przy codziennym stosowaniu wysusza wrażliwą skórę okolic w których jest stosowany. 4) Pozostawia ślady na ciemniejszych ubraniach. 5) Nie polecam . MOJA OCENA : 1/5 Pozdrawiam.  cathy c.

Chusteczki pochodzą z limitowanej edycji.Kupiłam je jakiś czas temu. Jeździły ze mną w te i wewte. Wreszcie postanowiłam wykorzystać je do porannej pielęgnacji twarzy. Chusteczek w opakowaniu jest 25 sztuk. Dość mocno są nasączone płynem pielęgnujacym naszą cerę. Zapach jest świeży. Powiedziałabym,iż jest to zapach kwiatów migdału. Nie zawierają alkoholu i parabenów. Jak na początku napisałam stosuję je ( jeszcze) do porannego przecierania twarzy z nocnych zanieczyszczeń. Oczywiście  przed porannym myciem twarzy. W tej formie sprawdzają się doskonale. Próbowałam ich również do demakijażu po całym dniu. Nie radziły sobie ze zmyciem tuszu z rzęs. Trzeba było dość mocno pocierać,aby się go pozbyć.  Pare sztuk musiało iść w ruch ( co najmniej trzy). Mówi nam to o tym,iż do wodoodpornego makijażu nie nadają się w ogóle. Z ogólnym demakijażem cery radziły sobie nawet dobrze.  SKŁAD : MOJA OCENA :  3/5 Pozdrawiam.  cath...

Witam Was sedecznie po "chwilowej" nie obecności. Dużo się działo. Od zaszłej środy miałyśmy do "obskoczenia" parę świątecznych ryneczków w naszej okolicy. Po drodze zdarzył się "salonik literacki" i koncert w pobliskim kościele. OD PRODUCENTA : Lekka formuła szybko się wchłania. Zapewnia 24-ro godzinne nawilżenie. pozostawia skórę odczuwalnie odświeżoną i odżywioną. MOJA OPINIA : - Balsam otrzymujemy w plastikowym 200 ml opakowaniu typowym dla tego rodzaju produktów omawianej firmy. - Ma postać "lejącą się"- dzięki czemu jest wydajniejszy. - Zapach świeży. Przyjemny. Pobudzający. Doskonale nadaje się do  zastosowania po porannym przysznicu.  - W trakcie nakładania na ciało zmienia swą konsystencję na wodnistą. Wydajność wzrasta. - Szybko się wchłania niepozostawiając tłustego filmu na skórze. - W połowie składu znajdziemy olej z kiełków przenicy, ekstrakt z:zielonej herbaty,echinacei i żeń-szenia.Dobrze. - Ja s...

Zadaniem detergentów wszelkiego rodzaju jest skuteczne odtłuszczanie i oczyszczanie w różnych rodzajach twardości wody. Zmniejszają one napięcie powierzchniowe wody i w ten oto sposób wytwarza się piana, której ilość nie ma wpływu na skuteczność detergentów. Jeśli ilość piany jest zwiększona to oznacza to również zwiększoną ilość detergentów. Może to powodować podrażnienie i wysuszenie skóry oraz powodować konieczność użycia dodatkowych produktów wspomagających przywrócenie równowagi. SLS ( sodium lauryl sulfate) - laurylosiarczan sodu  - silny detergent,o właściwościach drażniący i uczulający.Powodujący niekiedy rumień,świąd czy też wysuszenie i podrażnienie skóry. Osoby z AZS powinny go unikać.Faktem jest,iż kontakt z SLS- em jest krótki podczas użytkowania np.:szamponu czy też żelu pod prysznic, ale osobie uczulonej ( dość często możemy nie mieć pojęcia o tym) może wystarczyć ta chwila by spowodować reakcję alergiczną. SLeS ( sodium laureth sulfate) -   et...

Najpierw lubię.  Później nie. Jak to jest? Bez komentarza.  cathy c. 

Witam Was serdecznie.  Na dworze zimno i   w ogóle brrr... Nie lubię takiej pogody. Koniec narzekania. W końcu niedługo zima... Chciałabym Wam powiedzieć dzisiaj o ... Brakło mi słów. Chciałam napisać parę słów od producenta,ale jakoś nie idzie mi dziś składanie tłumaczeń. Po prostu napiszę co sądzę o tym produkcie. Od kiedy jeżdżę do "Niemców", zawsze widziałam go na półce razem z jego braćmi - koncentratem nawilżającym i z Q10 do twarzy. Jakoś było mi z nim nie po drodze. Aż do chwili,gdy zauważyłam u siebie "sińce" pod oczami. Pomyślałam,że będzie to dobrym pomysłem w stosowaniu go oprócz kremu pod oczy i witamin wewnętrznie. A ten napis w prawym górnym rogu o zawartości ekstraktu z zielonej herbaty (który rozjaśnia cerę) w ogóle mnie przekonał. Kupiłam.Dużo nie kosztował. Przeleżał na toaletce parę dni zanim zdecydowałam się go użyć. Jak mówi producent jest to intensywna siedmiodniowa kuracja. Produkt otrzymujemy w siedmiu zamkniętych "...

Witam Was.  Maseczki Ziaji znamy chyba wszyscy. Dziś o jednej z nich. OD PRODUCENTA : Polecamy maskę głęboko oczyszczającą. Zawiera esencję z liści zielonej oliwki, glinkę, kaolin i tlenek cynku. Ma charakterystyczną konsystencję i szybko wysycha. Jest propozycją natychmiastowej poprawy wyglądu skóry w mini dawce.Doskonale oczyszcza i redukuje niedoskonałości skóry.  MOJA OPINIA : - Maseczkę otrzymujemy w małym jednorazowym opakowaniu typowym dla tego rodzaju produktów.  Ma ono pojemność 7 ml. - Z tyłu opakowania znajduje się opis produktu wraz ze sposobem użytkowania i składem. - Ma postać z lekka  luźnego kremu koloru pastelowo zielonego. - Zapach świeży i przyjemny.  Nie drażniący.  Po aplikacji znika. - Maseczka faktycznie szybko zasycha. - Po użyciu nasza cera jest gładka i przyjemna w dotyku. Odrobinę rozświetlona. Wizualnie zadbana. - Czy polecam ?  Tak. SKŁAD : MOJA OCENA : 4,5 / 5 Poz...

Witam ponownie. Do mani użyłam: - odżywka Eveline 9w1, - lakier  Emerald Glint BeYou. Lakier ma równo ścięty średniej wielkości pędzelek. Dobrze operuje się nim przy skórkach. Do uzyskania głębi koloru wystarczą dwie cienkie warstwy. Czas schnięcia przy dwóch warstwach około 30 minut. Lakier zasycha do struktury piasku. Jak jest z trwałością? Jeszcze nie wiem. Dopiero dziś pomalowałam pazurki ( na poprawę humoru).  Podejrzewam,że będzie to zwyczajowe trzy dni. No może cztery ze względu na piaskową farturę.Update napewno się pojawi. W świetle dziennym. Tu z lampą błyskową. I jak Wam się widzi? Prawda,że cudny? Pozdrawiam. cathy c. UPDATE :  Lakier zmywa się okropnie ciężko, jeśli użyjemy go z normalnym bazowym lakierem. Myślę,że nie powinno być problemów w przypadku użycia peel- off bazy lub użycia metody na "sreberko". Co do trwałości to przy normalnych codziennych czynnościach utrzymuje się nawet cztery dni. ...

Witam Was serdecznie.  Od razu na wstępie przeproszę Was za jakość zdjęć. Ponuro u nas i odrobinę śnieżnie. W momencie, gdy robiłam zdjęcia zaczęło padać śniegiem. Zrobiło się szaro buro i ... Co? A no zdjęcie do kitu. ;) OD PRODUCENTA : Żel pod prysznic.Energetyzująca formuła z witaminami E i C.Z delikatną wonią zielonej herbaty i werbeny pozostawia skórę oczyszczoną i odżywioną. MOJA OPINIA : - Żel otrzymujemy w plastikowej 200 ml przeźroczystej butelce z zamknięciem na klik. Zawsze wydobywa się z niej odpowiednia ilość żelu. - Zapach przecudny. Orzeźwiający. Przyjemny.Kwaśny jak na zieloną herbatę i werbenę przystało. - Na drugim miejscu składu znajdziemy SLeS. Na trzecim glicerynę,a natomiast na piątym betainę kokosową. W połowie składu znajdziemy ekstrakty z zielonej herbaty i werbeny oraz witaminy wspomniane wyżej. Nie jest źle. - Pienić się pieni. Myć myje. Nie wysusza, a wręcz nawet delikatnie nawilża. I czego więcej chcieć od żelu pod pry...

Witam Was serdecznie.  Na wstępie tego postu chciałabym Wam powiedzieć,iż ta seria została stworzona po to,abyście miały ( mieli ) wgląd w pracę opiekunki osób starszych . Póki będę pracować w tym zawodzie, będą się ukazywać opisy. Zaznaczam,iż nie żalę się ( z pełną odpowiedzialnością podjęłam ten rodzaj pracy). Po prostu chcę podzielić się moim doświadczeniem. W czwartek miała ukazać się recenzja jednego z żelów pod prysznic od Avon'u. W piątek natomiast chciałam umieścić kolejny mani. Nic z tego nie wyszło,bo pani U kolejny raz dała upust swoim emocjom. Tym razem w miarę spokojnie i bez pomocy rodziny. Jak pisałam w poprzednim poście z tej serii - miałyśmy gościa - panią I. I jak pisałam spodziewałam się "ujścia pary". Myślałam,że nastąpi to trochę później. Niestety tego samego dnia doszło do "odparowania".  Zaczęło się od rozmowy po raz kolejny o tym,iż powinnam jechać na Święta do domu. Jak bardzo będzie szczęśliwa pani U,gdy spędzę je z rodz...

OD PRODUCENTA : Maska właściwa dla każdego typu cery.Zapewnia intensywne nawilżenie twojej skóry. Lipidy z oleju arganowego i winogronowego oraz z masła shea zapewniają gładkość i nawilżenie. Witamina B5 utrzymije nawilże nie na odpowiednim poziomie,uspokaja i wspiera proces wchłaniania w skórze.Witamina E chroni skórę przed czynnikami starzenia. MOJA OPINIA : - Maseczkę otrzymujemy w 16 ml opakowaniu typowym dla maseczek firmy Balea. - Konsystencja kremu. - Zapach świeży i lekki. Nie drażniący nozdrzy. Rzekłabym nawet,że przypomina zapach melona. - Skład  jak najbardziej na plus. Znajdziemy tu : masło shea,olej makadamia, olej winogronowy oraz olej arganowy. - Obie "podziałki" wystarczyły mi na 3 razy jedna. Wydajność jest. - Użytkowanie wygląda tak : na oczyszczoną skórę nakładamy cienką warstwą maseczkę, odczekujemy 10- 15 minut po czym resztę zciągamy wacikiem. Nie zmywamy maseczki. - Niestety dla mnie maseczka okazała się zbyt "bogat...

Witam Was ciepło i serdecznie.  Post ten miał ukazać się wczoraj, ale nie udało się.  No cóż, tak to jest przy dwóch starszych paniach (przypominam, iż jedna z nich jest "demencyjna").  Pani I przybyła do "nas" w poniedziałek pod wieczór. Dostałam "wolne" dwie godziny o 18-stej, gdy było już ciemno i wszędzie daleko... Moje odczucia w tym czasie bezcenne.  Jednak "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło". W moim przypadku  "wyjście" zaowocowało kupnem paru rzeczy do mydeł w naprawdę dobrej cenie.   Po moim powrocie pani U dość późno poszła spać. Na szczęście spała snem twardym i nie przerwanym do samego rana. Za dużo atrakcji jednego dnia.   Wtorek minął bez większych atrakcji. Śniadanie, spacer, obiad, spacer i kolacja. W środę pani U i pani I miały w miarę spokojny dzień do późnego popołudnia.  Rozmawiały, wspominały. Przy czym ta druga od czasu do czasu uświadamiała panią U o kolejności zdarzeń w jej życiu. Z boku wydawał...

Witam Was serdecznie. Bez zbędnych słów. lakiery znacie z poprzedniego postu z tej serii. Do stempelków użyłam płytki i stempla B. Loves Plates.  Lakiery na pazurkach  samotnie. W towarzystwie stempelków. Kwaituski z kwiatusiem. A tu z trochę innej perspektywy. Pozdrawiam. cathy c. P.S. Nie zwracajcie uwagi na moje skórki wokół pazurków. Woda tu strasznie przesusza.

OD PRODUCENTA : Pomaga normalizować skórę i zminimalizować widoczność porów. Odpowiedni dla skóry wrażliwej. Hipoalergiczny. Testowany alergologicznie. Bez parabenów i sztucznych barwiników. MOJA OPINIA : - Krem otrzymujemy w 50 ml słoiczku z ciężkiego szkła. Pozsiada zakrętkę i zabezpieczenie z miękkiego plastiku. Zanim zaczniemy używać kremu - jest on zapakowany w kartonik obleczony celofanem. Dzięki temu wiemy,że nikt przed nami go nie używał. Na plus. - Konsystencja zgodnie z opisem kremowo - żelowa. - Zapach świeży i przyjemny. Po zaaplikowaniu znika. - Konsystencja lekka i przyjemna. Szybko się wchłania. - Używam go tylko rano ( jak na razie). Matuje - owszem,ale na parę godzin. Czy zwęża pory? Jak najbardziej. - Wszystkie obietnice producenta uważam za spełnione. - Czy polecam ? Tak. Poglądowy  wygląd kremu i denka zabezpieczającego. SKŁAD : MOJA OCENA : 4,5/5 Pozdrawiam. cathy c.

Witam Was serdecznie. Dziś po raz kolejny wypuściłam się w miasto. Powodem tego, była konieczność ponownego kupienia jednego z żeli pod prysznic, który został zużyty. Chcąc napisać jego recenzję byłam zmuszona  go nabyć. Na obecną chwilę nie zdradzę Wam,który to. Miałam również możliwość "pobuszowania" w DM'ie w poszukiwaniu nowości z tego tygodnia. No trochę ich jest.Najpierw je przedstawię, a potem przejdę do moich zakupów. Tealite'y o zapachu świątecznych ciasteczek . Pachną słodziutko i otulająco. W sam raz na te wczesne i zimne wieczory. Kremowa pianka pod prysznic . Są dwa rodzaje. Ta poniżej o zapachu pączka z truskawkową polewą. Stworzony przez Youtuber'kę Bibi.   Tu kolejna o zapachu mandarynki i lodów waniliowych. Napisy na wystawce krzyczały: 100% vegan. Sprawdziłam ich skład. Na drugim miejscu SLeS. Na czwartym kokoamfodioctan disodowy. Na siódmym i ósmym olej z migdałów oraz oliwa z oliwek. Może źle nie jest,al...

Witam serdecznie. Dziś będzie o moim "powrocie" do normalnego szamponu z SLeS. No,niby o delikatnej formule...   OD PRODUCENTA : Szampon ożywia zmysły i ciało swym świeżym zapachem. Forma pielęgnacyjna rozpieszcza zapachem i delikatnie  oraz dokładnie myje włosy. Pozostawia włosy błyszczące i świeże.  Zawiera witaminę B3 i Prowitaminę B5. Odżywia włosy. Delikatna receptura. MOJA OCENA : - Szampon otrzymujemy w 300 ml w plastikowej butelce zamykanej na klik. Plastik należy do tych twardych. - Ma postać pomarańczowego przeźroczystego żelu. - Zapach słodko pomarańczowy. Przyjemny i nienachalny. - Szampon należy do edycji limitowanej. - Na butelce widnieje napis "bez silikonów". - W trakcie użycia doskonale się pieni. Dokładnie myje włosy i skórę głowy. - Czy przedłuża świeżość?Powiem Wam,że nie wiem bo używam go co drugi dzień. Byłam zmuszona kupić go po tym,jak zapomniałam wziąć swych szamponów  kostce. Powrót do "normalny...