554. PŁYN MICERALNY Z WYCIĄGIEM Z TRZECH HERBAT YVES ROCHER
Witam Was moje Pszczółki.
Powoli przygotowuję post o moim codziennym rytuale kosmetycznym. Najpierw będzie twarz,a potem ciało.
Płyn miceralny Yves Rocher zawiera wyciągi z trzech herbat :
zielonej, białej i z Madagaskaru. Posiada tez wodę rumiankową i olejek z róży Muskat. Wszystkie te składniki działają kojąco na naszą skórę,gdy używamy go tylko do przemycia twarzy. Lekko ściągają sebum i matują nasza cerę. Efekt utrzymuje się długo i płyn jest wydajny.
Jako płyn do demakijażu ... No powiem Wam szczerze,że jest trochę gorzej. Trzeba użyć paru wacików do zmycia makijażu oczu ,a co za tym idzie - pada wydajność. Poza tym wygląda to słabo. Jego działanie jest słabe.
Płyn ten nadaje się do każdego rodzaju cery. Od kiedy stosuję go zauważyłam delikatną poprawę cery. Jest w lepszym stanie,jaśniejsza i ożywiona.
Drugim mankamentem jest cena, ale uważam że od czau do czasu można naszej cerze zafundować taką przyjemność i regenerację.
MOJA OCENA :
do demakijażu
2/5
jako tonik
4/5
Pozdrawiam.
cathy c.
Nawet nie wiedziałam o jego istnieniu:)
OdpowiedzUsuńAle w sumie to i tak chyba nie spróbuje:)
Kiepsko wypadł:)
OdpowiedzUsuńNo w sumie tak... ale jako micel... :) Pocieszające jest,że może zastąpić tonik. :) Pozdrawiam.
UsuńNie lubię tego micela, był to mój pierwszy płyn micelarny i takie rozczarowanie :/ szczypała mnie po nim skóra a ii w demakijażu był taki średni...
OdpowiedzUsuńKochana Olu do demakijażu to on się średnio a nawet w ogóle nie nadaje. Zgadzam się z Tobą, ale jako ala tonik jak najbardziej się sprawdza u mnie ( nie przemywam nim oczu). :-) Może jesteś uczulona na któryś składnik i nie wiesz o tym. Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
Usuń