523. DNO DNA CZERWIEC 2016



Witam Was serdecznie. 
Post ukazuje się o dwa dni później. Właściwie to  postanowiłam zacząć od pierwszego dnia sierpnia. Myślę, że  to dobra decyzja... Przynajmniej tak mi się wydaje. Wiem, że  trochę późno jeśli chodzi o czas. Bałagan w życiu czasem przedkłada się  na ten w domu. Chęci też muszą się znaleźć.  :-)
No więc zaczynamy!!!

RĘCE 



1. Linda mydło do rąk  wieloowocowe- zapach dość przyjemny. Gdy wróciłam z pracy butelka była prawie pusta. Zużyliśmy do końca bardzo szybko. Ładnie pachniało, ale chemicznie. Odrobinę wysuszało dłonie. 

2. Aveo żel pod prysznic passiflora -  używałam go głównie jako mydła do rąk. W taj roli sprawdzał się  znakomicie. Był przeterminowany, więc  tylko do tego się nadawał. Poza tym to limitka. Szkoda,bo zapach był rześki i przyjemny. W sam raz na lato.

3. Balea żel pod prysznic pitaja - jak wyżej. Najważniejszy jest recykling. :-)

4. Balea zmywacz do paznokci w gąbce - stały bywalec denka.  Doskonale robi to co ma robić,jednak nie bardzo nadaje się do brokatu. Od jakiegoś czasu jeden mam do jasnych lakierów, a drugi do ciemnych.

CIAŁO 


5. Avon Senses żel pod prysznic Joyful Tropics -  zapach papaja i brzoskwinia rozczarował mnie. Myć mył. Pienić pienił.  Tyle. Mam jeszcze dwie duże butle. Zużyję i nie wrócę.

6. Cztery pory roku  balsam ujędrniający do ciała - zapach mdły niczym cukierki w przedszkolu. Nawilżenie na słabym poziomie.  Równie słabo się  wchłaniał. 

7. Rękawiczki peelingujące - również stali bywalcy denka. Nic dodać nic ująć.

INTYMNIE


8. Lactacyd płyn ginekologiczny - nie pamiętam który to rodzaj. Był na tyle dobry i łagodny, że kupiłam kolejny ( przeciwgrzybiczny).

9. Simply Delicate płyn do higieny intymnej dla nastolatek  -  moja córa go używa. Nie narzeka. Mam jeszcze dwa opakowania. Został wycofany z produkcji.

10. Chusteczki wilgotne Babylove -  generalnie służą do wszystkiego. Również do przecierania spoconych okolic intymnych w upały. Myślę, że  żadna z nas tego nie lubi. 

TWARZ


11. Avon Anew żel do mycia twarzy cera tłusta i mieszana -  gęsty, dobrze pieniący się, wydajny. Jednak przesuszał cerę. Nie planuję do niego powrócić.  Mam jednak jeszcze jego nawilżającego brata. Przetestuję go.

12. Garnier woda miceralna różowa - tu mamy wersję podróżną (według Niemców ). Te 125 ml starczyło mi na dość długo  ( oczywiście z przerwami). Mam to używam.  Wciąż szukam ideału.

13. Avon perełki rozświetlające -  uwielbiam je. Miałam je od ponad roku. Prawie dwa. Zauważyłam, że  delikatnie zaczęły mnie zapychać, czyli mogły zawierać bakterie  z mojej buzi pomimo mycia pędzli. Tego niestety nie da się  uniknąć  Wymieniłam na nowe. Jest dobrze.

14. Balea maska algowa w płachcie -  doskonale nawilża cerę. Jest wygodna w użyciu i bezproblemowa. Na pewno znajdzie się jeszcze w nie jednym denku.

WŁOSY 


15. Avon szampon 2w1 mango i imbir -  nie mam wyrobionego zdania. Taki zwyklaczek. Mam jeszcze pare sztuk. Małych i dużych.  Muszę je zużyć,aby zrobić kolejną partię swoich hand made szamponów. 

ZAPACHY



16. Avon Scent Essence wild bergamot - świeży  cytrusowych zapach. Dość intensywny. Nie warto przesadzać z aplikacją. Potrafi nieźle zakręcić w nosie.

17. Avon Scent Essence  sparcly citrus - wciąż cytrusowych i świeży. Jednak posiada w sobie już odrobinę ciepła i nie kręci już  tak w nosie jak jego poprzednik.

18. Babylove płatki higieniczne - duże kwadraty. Doskonałe do demakijażu. 

19. Carefree plus long -  najlepsze wkładki higieniczne jak dotychczas. Wydaje się mi,że jednak coś  zostało w nich zmienione.  Są jakby mniej komfortowe. Zobaczymy.

20. Maclear  pastą do zębów - Małż wykopał  ją kiedyś z odmętów szafy z zapasami. Stosowana regularnie delikatnie wybielała zęby.

I to już  wszystko. Całe czerwcowe denko. Pisałam je od godziny 21-szej.  Skończyłam za 15-ście 1-sza. Słabo... oj słabo. 

Jutro opis kolejnego perfumu i kolejne denko (lipca).  

Pozdrawiam. 


cathy c.

Komentarze

  1. Miałam kiedyś ten szampon, ładnie pachniał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam micelka z Garniera - przyjemny, ale bez szału większego jaki na nie panuje :D Maska w płacie Balea od Cb też się sprawdziła, bardzo fajnie nawilżała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedynie różowy micel znam, siostra sobie chwali

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic nie miałam z Twojego denko,u mnie coś czuje że słabe będzie bo ostatnio używam minimum kosmyków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z całej listy znam tylko płyn Garniera. Miałam wersję do cery tłustej i byłam z niej zadowolona.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018