445. DNO DNA MARZEC 2016 # 3
Witam ponownie dzisiaj.
Denko tego miesiąca niewielkie jak na mnie. Już drugie. Coś widzę,że minimalizm zaczyna mnie dopadać....
CIAŁO
1. Jogurtowy żel pod prysznic Naturals Avon - Recenzja była. Zdania nie zmieniam. Powrót planję w czasie zimy.
2. Delightful Orchard żel p/p Senses Avon- jestem nim oczarowana. Jeśli Avon będzie produkował takie fajne żele - to ja chcę jeszcze i jeszcze...
3.Peeling jogurtowy Naturals Avon - bardzo przyjemny. Może skład nie powala,ale warto spróbować. Obecnie powrotu nie planuję.
4. Balsam jogurtowy Naturals Avon - bardzo fajny balsam. Dobrze się wchłaniał. Skóra była odżywiona. Tylko... ta plastikowa butelka! Koszmar sam w sobie.
5. Krem z kawą Planet Spa Avon - zapach był przyjemny( lecz nie kawy). Dobrze się wchłaniał. Miał ujędrniać i napinać skórę. Niezauważyłam. Powrotu nie planuję.
6. i 7. Mgiełka Avon - tu:jagoda i orchidea , kwiat pomarańczy. Lubię i zawsze do nich wracam.
TWARZ
8. Pianka do mycia twarzy Nutra Effects - zawiera w składzie kwas salicylowy. Moja cera go nietoleruje.Zauważyłam dopiero w połowie opakowania. Powrotu nie planuję.
9. Maseczka cedr i eukaliptus Planet Spa Avon - kolejna i oczyszczająca. Dzięki zawartości glinki i ekstraktów z cedru oraz eukaliptusa doskonale oczyszczała moją cerę.
RĘCE
10. Krem do rąk maślanka i cytryna Balea - mam co do niego mieszane uczucia. Raczej nie wrócę, bo nadaje sie dla niewymagających dłoni. Ma przyjemny zapach.Wypróbowałam i tyle.
I to już całe moje marcowe denko.
Małe prawda?
Pozdrawiam.
cathy c.
P.S. Zapomniałam dodać dwóch pustaków.
1. Szampon z Farmony.
2. Krem Nutra Effects matujący.
Oba opuszę w następnym denku.
1. Szampon z Farmony.
2. Krem Nutra Effects matujący.
Oba opuszę w następnym denku.
Widzę, że jesteś fanką Avonu.
OdpowiedzUsuńWitam. Może fanką to powiedziane na wyrost, ale przy "rozkręcaniu" bloga postanowiłam, że przybliżę Wam ich produkty bardziej. :-) Pozdrawiam.
UsuńRzadko zdarza mi się znać Twoje produkty, co czasami jest deprymujące. Z Avonu nie kupowałam już wieki ale chętnie wypróbowałabym tych masek do twarzy
OdpowiedzUsuńWitam kochana. Maseczki warto wypróbować. Zwłaszcza z : minerałami z Morza Martwego, perłami oraz minerałami z Islandii, a także tę z cedrem i eukaliptusem. Pierwsza i ostatnia zawiera glinkę... tak więc krzywdy na pewno nie zrobi. Pozdrawiam serdecznie. :-)
Usuńhmm w wawie jest chyba sklep, poszukam ich. Nie znam nikogo kto się tym zajmuje. Dzięki za rekomendacje.
UsuńMoja droga Mejd... Centrum obsługi konsultantek znajduje się na ul. Słowiczej 32 w Warszawie. Tam można kupić avonowe produkty... jeśli nie znasz konsultantki. Pozdrawiam serdecznie. :-)
UsuńU mnie też zawsze przewijają się produkty z Avonu ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie skromne denko, ja takiego małego jeszcze nie miałam ;))
pozdrawiam MARCELKA♥
mgiełka pomarańczowa trafiła mi się fatalna - sam alkohol :(
OdpowiedzUsuńSzkoda... Pozdrawiam. :-)
UsuńJogurtowe nowości jakoś mnie nie kuszą, piankę i krem nutra mam i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA mgiełki...w celu odświeżenia są ok, bo zbyt długo nie pozostawiają zapachu na skórze ;)
Oczywiście,że w celu odświeżenia są jak najbardziej spoko. :)
Usuń