622.LAWENDOWY KREM DO RĄK PLANET SPA AVON
Witam serdecznie.
Dziś tylko wspomnę o kolejnym rodzaju kremu do rąk z Planet Spa.Opisywałam już te z arganem i shea,a teraz przyszedł czas na kolejny.
Producent mówi o nim jako o kremie z lawendą i jaśminem.I faktycznie! Zapach jest intensywny i nie jest on zapachem czystej lawendy.Tu mnie już zaskoczył.Choć z czasem go polubiłam... No może raczej przyzwyczaiłam się do niego.
Nawilża i lekko natłuszcza skórę naszych dłoni,lecz aspekt ich pielęgnacji jest jednak nieporównywalny z tym z arganem. Moje dłonie,gdy są wysuszone przypominają wiórki... Dosłownie. Więc, gdy je posmaruję kremem do rąk to oczekuję,że zadba o nie tak jak tego chcę.Niestety ten wariant sprawdzi się tylko w wypadku niewymagających dłoni.Dłonie "wiórkowe" jak moje,a raczej osoby posiadający takowe mogą zapomnieć o jego przydatności i walorach pielęgnacyjnych.
SKŁAD :
Tak więc krem nada się dla osób chcących jedynie delikatnie nawilżyć swe niewymagające górne odnóża. 😉
Pozdrawiam.
cathy c.
Nie miałam jeszcze kremu do rąk z tej serii. Za to maseczki do twarzy są bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuń