274. MOJA CODZIENNA PIELĘGNACJA TWARZY # 2
Witam po raz drugi.
Ten post również będzie aktualizacją.
O pielęgnacji mojej twarzy ostatni raz pisałam w lutym tu .
Przez ten czas trochę eksperymentowałam,
ale o tym kiedy indziej.
Zaczynamy?
Opisy od lewej do prawej.
RANO
1 Płyn miceralny Bioderma służy mi do zmycia wszelkich zanieczyszczeń po nocy.
2 Następnym krokiem jest umycie twarzy.
Obecnie jest to żel-tonik 2w1 Drzewo Herbaciane i Ogórek
Avon Naturals ( jest już na wykończeniu).
Doskonale odświeża moją cerę.
3 Po osuszeniu skóry nakładam na nią lekki krem sorbet
Skin Drink pomarańczowy Perfecta Beauty.
Nawilża on i matuje na dobrych parę godzin.
Doskonale nadaje się pod makijaż.
4 Dopełnieniem jest żel pod oczy Floslek z arniką.
WIECZÓR
1 Jeśli mam makijaż to zaczynam od demakijażu oczu
płynem dwufazowym Ziaja Liście Zielonej Oliwki
lub każdym innym który akurat jest w użytku.
2 Potem następuje demakijaż całej twarzy płynem miceralnym
Biodermy.Przecieram również delikatnie oczy by sprawdzić,
czy nic na nich nie pozostało.
3 Kolejnym krokiem jest ponownie mycie twarzy
żelem 2w1 Avon Naturals. Po tej czynności mam pewność,
iż moja twarz jest dobrze oczyszczona.
Jak pisałam wyżej żel jest na wykończeniu na dniach,
a jago następcą będzie oczyszczający żel do twarzy
Zielona Oliwka z tej samej serii i firmy co poprzednik.
4 Dwa lub trzy razy w tygodniu ( poniedziałek i czwartek oraz
sobotę) wykonuję peeling. W ten sposób przygotowuję cerę na "przyjęcie" maseczki.
5 W tej chwili w użyciu są trzy maseczki:
- Caribbean Eskape Planet Spa Avon - pisałam już o niej tu ,
- Volcanic Iceland Planet Spa Avon - o tej też pisałam tu ,
- oraz peel off Drzewo Herbaciane i Ogórek która należy
do tej samej serii co żel 2w1( ta czeka na swoje 5 minut).
6 Po tych wszystkich zabiegach nakładam krem
Caribbean Escape Planet Spa Avon z algami i kruszonymi perłami o którym pisałam tu .
7 Jako ostatni na moich oczkach po raz drugi,
tego samego dnia ląduje żel Floslek.
Powoduje on ( przynajmniej u mnie),iż rano nie mam
opuchniętych oczu. Doskonale nawilża te okolice.
Jeśli chodzi o serię Drzewo Herbaciane i Ogórek,
to trzyma ona w ryzach moją ostatnimi czasy niedoskonałą cerę.
Doskonale oczyszcza, tonizuje i odświeża.
I choć to co najlepsze jest na samym końcu składu
to polecam ją z czystym sumieniem,każdemu kto zmaga się
z niedoskonałościami. Wydaje się mi,iż składniki te jednak są w wystarczającej ilości zgodnie ze swoim przeznaczeniem.
Chyba znów napisałam małą recenzję dzisiaj... :)
Tak wygląda obecnie pielęgnacja mojej twarzy.
Przynajmniej jeszcze przez miesiąc, może półtora.
Potem będzie kolejna aktualizacja.
Pozdrawiam.
cathy c.
Chyba nigdy nie miałam w swojej pielęgnacji twarzy produktów Avon :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować. Jeśli nie sprawdzi się odrzucić. Te kosmetyki raczej krzywdy nie są w stanie zrobić. Mogą odrobinę przesuszyć cerę, ale nic więcej. Poza tym od nawilżenia skóry mamy kremy... Prawda? Ja traktuję je z lekkim przymrużeniem oka. ;-) Pozdrawiam.
UsuńMiałam ten żel drzewo herbaciane i ogórek i świetnie się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że u Ciebie też sprawdził się. :) Pozdrawiam.
UsuńNie znam produktów do pielęgnacji Avon ale bardzo podoba mi sie Twoja "rutyna" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana. Staram się być systematyczna. :) Pozdrawiam.
UsuńKiedyś sporo kosmetyków stosowałam z Avonu i naprawdę na nie nie narzekałam, są naprawdę fajne.
OdpowiedzUsuńŚwietnie pokazałaś swoją codzienną pielęgnację :)
Dzięki. :) Pozdrawiam.
UsuńBogato. Ja jako leń patentowy używam tylko (poza myciem- musze miec myjadla, bo inaczej zonk) toniku, a potem olejku z opuncji - jako kremu "na wszystko".
OdpowiedzUsuńKochana Malkontentko muszę powiedzieć,że dawnymi czasy u mnie było to tylko mydło i tonik z wit.C. Tak więc,też szłam po najmniejszej linii oporu. Potem okazało się,że owe mydło źle wpływa na moją cerę i poszukiwałam czgoś do mycia lica.Myślę,że w obecnym czasie jest dobrze i nie muszę zmieniać już mojej rutyny. Fakt pochłania ona trochę czasu, ale warto bo cera jest czysta. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)
UsuńTen krem sorbet mnie mega ciekawi :)
OdpowiedzUsuńWarto kochana. Nie jest drogi.. Cena to 9,99 zł. Wypróbuj. :) Pozdrawiam.
Usuńpłyn biodermy uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńZainteresowałas mnie tym zelem pod oczy z Floslek ;) u mnie ostatnio jak się mało maluje w użyciu są zeele, peelingi maseczki no i kremy ;)
OdpowiedzUsuń