380. NOWOŚCI W DM-IE I ROSSMANN-IE W NIEMCZECH - GRUDZIEŃ 2015
Witam Was serdecznie. Trochę późno dzisiaj.
Poniższe zdjęcia są wynikiem mojej radosnej pląsaniny po sklepach.
DM
Zacznijmy od tego co nam kobitkom w zimie jest najbardziej potrzebne : masełka,pomadki i kremy do ust.
Tu widzicie kakaowe masełko do ust firmy Lobello ( u nas Nivea). Jest nowością w Dm-ie.
Jako kolejne widać masełko ze stajni Balea o zapachu kwiatów cytryny i migdału. jak dla mnie dziwne połączenie zapachowe, ale skład nawet zachęca do wypróbowania produktu. Jest krótki i dość naturalny.
Zdjęcie składu.
Ta pomadka również jest nowością. Pomadka pielęgnacyjna Lobello w kolorze Nude.
Na skład niestety nie patrzyłam.Zaciekawiła mnie po prostu i wylądowała w moim koszyku.
Te mydełko do rąk z serii Balea Luxury jest już dostępne od zeszłego tygodnia. Po prostu zapomniałam zrobić zdjęć. Zawiera w sobie SLS i CB, ale olej sojowy na czwartym miejscu a na piątym glicerynę. Potem oliwę i olej arganowy gdzieś w środku składu.
Pojemność to 250 ml.
Skład mydełka.
Tu mamy lotion do rąk z tej samej serii. Jego pojemność wynosi 150 ml. Jest dostępny od wiosny tego roku. Po prostu nie zwracałam na niego uwagi. Wypróbowałam raz na łapkach i wydał się mi niezbyt zachęcający. Gdy ujrzałam mydełko do rąk postanowiłam,że kupię sobie ten komplecik. I tak o to przygarnęłam go wczoraj. Z testami niestety musi poczekać.
Pamiętacie jak Wam pokazywałam komplet do stópek ( kąpiel i krem ) z solą z Morza Martwego Balei? W tym tygodniu w sklepach pokazał się również krem do rąk. W składzie ma żel aloesowy i sól morską .Z racji,że kremy do rąk idą u mnie jak woda ten również poszedł ze mną do domu. 100 ml szczęścia.
Ten koncentrat do rąk jakoś dziwnie wylądował w moim koszu,a potem w mojej torbie na zakupy. :) Jest bezzapachowy i ma w składzie ma olej babasu ( 50 ml pojemności). Powędruje do mojej siostry.
To już jest ciekawostką. Maluteńkie opakowanie wkładek dla kobiet. Uważam to za bardzo dobry pomysł. Poręczne i zmieści się w torebce. Występują w trzech wariantach w DM - ie,ale tej samej wielkości.
No i to byłoby na tyle jeśli chodzi o wiadomości z DM-u.
ROSSMANN
Czy ta butelka i dwie następne na zdjęciach czegoś Wam nie przypominają? Cóż za uderzające podobieństwo do produktów firmy Treaclemoon. I pojemność nawet ta sama.
Malinowy żel pod prysznic.
Malinowy lotion do ciała.
Jego skład.Jest inny w stosunku do pierwowzoru. Post naturalny - tylko na początku jest ciekawi,a potem to już...
Drugi żel pod prysznic o zapachu cytrynowo - miętowym.
Nie wąchałam ani jednego, ani drugiego. Także się nie wypowiem na ich temat. Pozostaje je nabyć i przetestować.
Nie! Przecież nie mogę, bo ... mam pełną szafę tych z Avonu i parę innych firm. Najpierw zapasy zużyć, a potem myśleć o nowych. Choć szczerze powiem,że ten cytrynowy z chęcią bym przygarnęła.
To jest naturalny krem pod oczy nad którym zastanawiam się od końcówki listopada kiedy to wszedł do sprzedaży w niemieckim Rossmann-ie. Mam też na niego 20 % kartę rabatową. Jestem po pierwszych testach na skórze ręki. Jeśli taki sam efekt wygładzenia będzie na moich "patrzałkach" to chyba go wezmę ze sobą.Mały jest,ale czuję że jest w nim MOC. Muszę się spieszyć bo rabat jest ważny do połowy stycznia. Cena też nie mała, bo prawi 10 €.
Zarówno w DM-ie,jak i w Rossmann-ie nowością są jajeczka z balsamami do ust firmy EOS. W tym pierwszym tylko cztery rodzaje. Natomiast w Rossmann-ie w sprzedaży jest pięć. Cena niezbyt przystępna. JA nigdy bym nie dała za balsam do ust prawie 6 €. Może kogoś obrażę,ale dla mnie to zbyt drogo.
Pozostając w temacie balsamów i pomadek do ust ... Nowością jest również pomadka pielęgnacyjna Isana z olejem makadamia z limitowanej edycji. Co prawda nasz główny bohater jest gdzieś pod koniec w składzie,ale cena zachęcała ( niecałe 1€ jak widać na zdjęciu wyżej). Jej wykończenie to tzw. shimer. Najwyżej Menda dostanie.
Trafiłam też na nową edycję limitowaną Catrice. Patrzcie i podziwiajcie.
I paleta cieni z bliska.
I to już wszystko moje drogie.
Spodobało Wam się coś?
Pozdrawiam.
cathy c.
Paletka cieni Catrice genialna :) kakaowe masełko brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńKakaowe musi być boskie... :-) Pozdrawiam.
UsuńLotion do rąk, żele i pomadka Isana wpadły mi w oko :)
OdpowiedzUsuńPaleta cieni wygląda pięknie, ale oby nie była takim niewypałem pod względem jakości jak ostatnia ich limitowanka ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że okaże się być w porządku. Będę szukać swatch'y. Pozdrawiam. :-)
UsuńTyle wspaniałości na jednym zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńWitam. Staram się Wam przybliżyć jak najwięcej. Chyba udaje mi się... ;-) Pozdrawiam.
UsuńPaletka jest fajna;) już moje oczka ją gdzieś widziały na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam różne mazidła do usta, więc wszystkie pomadki bardzo mi się spodobały. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
wzdycham do kosmetyków Balea:D
OdpowiedzUsuńKochana ja je bardzo lubię i zbyt wiele przywożę do domu. Mam już pokaźną kolekcję. Ostatnim razem przywiozłam dla Was czytelniczek parę i ... zapomniałam obfocić.Jak teraz wrócę to zrobię. Pozdrawiam serdecznie. :-)
UsuńBardzo zaciekawiła mnie ta pomadka Lobello. Ostatnio dopadła mnie mania na punkcie koloru Nude i wszędzie gdzie się tylko pojawi to oczka mi się świecą ;) Ciekawa jestem też tej paletki. Fajne połączenie kolorów, ale ciekawe jakby to wypadło w praktyce :) Cytryna i mięta w jednym - to musi być fajny zapach :)
OdpowiedzUsuńWitam. Moja droga z Nude mam ostatnio to samo. Co do paletki to pisałam we wcześniejszej, że poszukam swatch'y. Codo zapchu to już mi w głowie świeci pomysł na moje "farfocelki" o tym zapachu. ;-) Pozdrawiam.
UsuńOwocowe żele pod prysznic Isany mają cudowne opakowania i pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne nowości :) Mięta z cytryną musi super pachnieć, na pewno bym kupiła :)
OdpowiedzUsuń