567.NIECH ŻYJE BAL - PODSUMOWANIE ROKU BLOGERA
Witam serdecznie dzisiejszego dnia.
Jest nieco leniwy,szarobury i zimny.
Później mogę nie mieć czasu,więc przyszedł ten moment na podsumowanie zeszłego roku.Odrobina prywaty...
BLOG
1) Nie było mnie tu za wiele.Postów było o połowę mnie niż w 2015 -tym roku.Gdzieś tam w głowie kołatało się mi "postanowienie" o codziennym pisaniu postów. Stało się jednak inaczej. Trochę pisania i długie przerwy. Niejestem z tego zadowolona. I choć w pewien sposób narzuciłam sobie to sama,to czułam się z tym ciężko.
2) W lutym uczestniczyłam w pierwszym moim spotkaniu blogerek w Krakowie. Było to bardzo przyjemne i miłe doznanie.😂 Możliwość poznania nowych osób była dla mnie przywilejem. I wbrew pozorom nie zapomniałam o Was moje drogie. Adresy i maile mam wciąż w swoim specjalnym zeszycie. Wymówki też nie mam... 😞
3) Nie opisałam też wszystkich zamierzonych kosmetyków. Mam nadzieję,że uda się mi to w tym roku. Są to te,do których wracam z chęcią.
4) W pewnym sensie blog stoi w miejscu,ale mi to nie przeszkadza. To moje hobby i odskocznia.Więc parcia niema.
ŻYCIE OSOBISTE
To co działo się w życiu mojej rodziny i moim miało również duży wpływ na blogowanie. Tak jak napisałam w punkcie pierwszym : trochę pisania i długie przerwy. W tym czasie musiałam pozbierać się fizycznie i psychicznie. Nie brakowało mi weny,tylko słów którymi mogłabym powiedzieć coś na temat danego produktu. Czegokolwiek zresztą...Ciężko było się skupić na czymkolwiek ( nawet telewizor tylko mi brzęczał).
Stan ten trwał od początku lutego do końca listopada,kiedy to otrzymałam pomyślną dla nas wiadomość o "wygranej".
Na pewno rok ten nauczył mnie jak wyciszać się i reagować jeszcze bardziej spokojnie.Tak wewnątrz...
Blog też dawał mi tę możliwość. Choć na krótko.
Rok 2016 się skończył. Moje problemy ( te zeszłoroczne) również. Jestem świadoma tego,iż nadchodzą nowe wyzwania. Dobre i złe. Oby tych drugich było jak najmniej i o jak najmniejszej sile. Jednak jestem pełna optymizmu na ten nowy rok. Wierzę w to,iż przyniesie mojej rodzinie oraz mi dużo radości i miłych niespodzianek.
Wam również życzę dużo radości i miłych niespodzianek. Życzę zdrowia i osiągnięcia wymarzonych celów.
Pozdrawiam.
cathy c.
Oby rok 2017 obfitował w same cudowne chwile :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko. Tobie również życzę samych cudowności. Pozdrawiam.:-)
UsuńWspaniałego roku Kasiu. ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana Sisi. Wzajemnie. :-) :-*
UsuńŻyczę ci wszystkiego dobrego. By ten rok był wspaniały, tak wspaniały byś w grudniu żałowała że się kończy.
OdpowiedzUsuńWitam kochana Mejd. Dziękuję Ci bardzo. Życzę udanego roku i dużo dużo zdrowia Tobie i rodzince. Pozdrawiam serdecznie. :-)
UsuńSuper Kasiu, że problemy poszły w siną dal :D
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo i aby ten stan już tak się utrzymał :)
Dzięuję Ci kochana. :-) Życzę Ci Aniu dużo zdrowia i udanego roku. Pozdrawiam serdecznie. Całusy i sciski.:-)
UsuńNa nowy rok wszystkie Myszy w okolicy życzą Ci dużo siły, szczęścia i miłości! :)
OdpowiedzUsuń