581. HIBISKUSOWY TONIK DO TWARZY SYLVECO
Witam serdecznie.
Teraz będzie o pielęgnacji... naturalnej. I choć Sylveco mnie nie pociąga,to któregoś dnia skusiłam się na tonik hibiskusowy.Pamiętam,że wyciąg z hibiskusa ma właściwości matujące dla skór tłustych i mieszanych. A że tonik zawiera jeszcze sok aloesowy, to .... już w ogóle ideał. Czy okazał się nim? Zapraszam do dalszej lektury.
Od jakiegoś już czasu szukałam przepisu na jakiś tonik matujący i odrobinę regulujący sebum. Marzyła się mi mieszanka zawierająca:wyciąg z hibiskusa,sok aloesowy i może odrobinę olejku lawendowego. Wszystkie składniki mam,ale chciałam mieć pojęcie jak to powinno wyglądać.
No i oczywiście,moje lenistwo oraz notoryczny brak czasu wygrały któregoś pięknego dnia.Byłam akurat z Sis w Naturze i na półce znalazłam naszego bohatera. Cena jak na 150 ml pojemności trochę wysoka ( 17,99 zł),ale i tak wylądował w moim koszyczku ( wiecie jakie mają w tej drogerii).Nie zawiera on ostatniego składnika z mojego "mniej więcej" składu,ale i tak jest dobry.
Używam go rano w końcowej fazie porannej pielęgnacji mojej twarzy.Tonik jest ostatnią rzeczą. Po nim moja facjata jest: zmatowiona ( dzięki hibiskusowi) i nawilżona (dzięki aloesowi). W jakiś cudowny sposób wycisza naszą cerę i reguluje wydzielanie sebum.Przy regularnym użytkowaniu zauważyłam, iż efekty stosowania utrzymują się znacznie dłużej niż parę godzin.
Zamknięty w 150 ml buteleczce ( o czym już wspomniałam) z ciemnego plastiku ( chodzi o utlenianie hibiskusa). Jest poręczna i dobrze leży w dłoni.Zamknięcie na klik.Krótki i naturalny skład robi wrażenie.Przydatność od otwarcia 6 m-cy.Delikatny kwaśny zapach,ale niedrażniący nosa.To wszystko czym mogę opisać ten tonik.
Czy polecam? Oczywiście!!!
Pozdrawiam.
cathy c.
Szczerze to pierwszy raz widzę :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się skusiła na ten tonik :)
Lubiłam ten tonik, choć na początku zdziwiła mnie jego konsystencja.
OdpowiedzUsuńWitaj KAmilo!:-) konsystencja może wydawać się dziwna,ale to tylko dziękiżelowi aloesowemu... Pozdrawiam serdecznie. Malucha ucałuj.:)
UsuńIleż ja się o nim naczytałam... Na razie jednak nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńCiągle pojawia się w blogosferze :) Też go testuję i lubię :)
OdpowiedzUsuńLubię, gdy tonik nawilża oraz reguluje wydzielanie sebum ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten tonik ;)
OdpowiedzUsuń