478. ANTYPERSPIRANT W KULCE INCANDESSENCE AVON # 92




Witam Was serdecznie.

Wcześniej opisywałam Wam ( o tu ) wodę perfumowaną Incandessence. Dziś chciałabym powiedzieć trochę na temat antyperspirantu z tej serii. 

Po pierwsze : dezo jest zamknięte w typowym dla tego rodzaju produktów 50 ml plastikowym opakowaniu. Zamknięcie jest na zakrętkę.
Po drugie : zapach jest mniej intensywny i bardziej kwiatowy. Delikatniejszy niż w flakonie.
Po trzecie: buteleczka odwrócona na głowę odrobinę przecieka, co powoduje iż nadmiar produktu ląduje pod pachami... a to skutkuje dłuższym wchłanianiem i dyskomfortem.
Po czwarte : ochrona tego antyperspirantu jest dla mnie odrobinę za słaba. Stosowałam go na noc, a jak wspominałam w tym czasie bardzo się pocę i oczekiwałam od niego trochę więcej. Niestety nie zdał u mnie egzaminu. 
Po piąte : w ciągu dnia też nie jest lepiej. Przy nadmiernym wysiłku równie słabo chroni. Aplikację trzeba powtarzać po dwóch lub trzech godzinach.

Podsumowując : antyperspirant Incandessence nadaje się dla osób niewymagającyh, pracujących bez większego wysiłku. A w największe upały, gdy pocimy się na potęgę napewno nie sprawdzi się.

MOJA OCENA : 

2/5


Pozdrawiam.


cathy c.


Komentarze

  1. Nie wiem czy masz podobnie do antyperspirantów z AVON ale u mnie zostawiają ślady na wszelkiej odzieży no i ochrona jest kiepska - choć znalazłam gorszy antyperspirant z YR który jest jak woda i ścieka pod pachami. Ale ten prze Ciebie przedstawiany ma ładny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Robaczku. Mam tak jak mówisz ... Zostawiają ślady i ogólnie dość słabe są,ale latem przy 20-stu paru stopniach są dla mnie ok. Przy upałach już gorzej. Tak ten ma ładny zapach. Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Witam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. Dzięki niemu mogę zajrzeć na Twego bloga. Pozdrawiam. cathy c.

Popularne posty z tego bloga

734. ROZDANIE NA DOBRY NOWY POCZĄTEK

653. ROZDANIE AZJATYCKIE U BABCI NA STRYCHU

741. DNO DNA LUTY 2018